Data: 2003-06-26 15:16:32
Temat: Re: co tu zrobic ,gdy na wieczor dopada glod?
Od: "Hafsa" <h...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bdetr1$p4n$1@news.onet.pl...
>>Musialabym za czesto
> u
> > niego bywac,by z kazdym smutkiem,zdenerwowaniem,radoscia czy nuda do
niego
> > leciec.Sam by sie zamknal w Szpitalu byle mnie juz nie widziec
>
> Chyba to zależy, ile byś płaciła za seans... ;)
Oj Krysiu w poczuciu choroby pieniadze sie nie licza;-))) mam znajomego
psychiatre,tyle ze dosc daleko ode mnie,ale poswiecilabym sie i
jezdzialabym,pytanie tylko-po co????Kazdy z nas ma gorszy i lepszy dzien.A
zeby walczyc z uczuciem glodu na tle psychicznym musialabym przejsc jakas
psychoterapie.Mysle,ze poradze sobie sama.Juz sobie radze dzieki twoim
wskazowkom o jedzeniu wtedy,gdy dopiero poczuje glod.Tym sposobem sniadanie
zjadlam dzis o 14.Kolacje pewnie zjem o 19 i problem wlasciwie zniknal.
Czesto jest tak,ze problem istnieje,poki sie o nim komus nie opowie,kilka
drobnych rad i jest ok.Po to sa te grupy.Nie tylko by sie nawzajem kasac
,ale by tez wspierac sie nawzajem.Pozdrawiam Hafsa
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|