Miodówkę
7 łyżek miodu rozrobić ze szklanką miodu, dolać wody tyle, by było pół
litra, dodać pół litra spirytusu. Wymieszać razem. I teraz możesz ją
odstawić na kilka dni (do sklarowania, a potem wypicia) lub:
1. dodać cytryn, jak w poście powyżej,
2. dodać szczyptę lub dwie przyprawy do piernika z torebki (bez mąki) lub
zrobionej samemu,
3. dodać imbiru zmielonego,
4. wcisnąć ząbek czosnku (mały)!
Lub:
cytrynówka-winogronówka
? l spirytusu 96%

1 l soku (nie napoju, tylko soku) z białych winogron

1 cytryna, obrana, pokrojona w plastry

Wszystko wymieszać, po 12-24 godzinach wyjąć cytrynę, po 2-3 dniach gotowe
do picia. Genialne, choć tak nie wygląda, nie trzeba przepitki ;-).

w przypadku spirytusu słowackiego (moc 80%) dodać nieco mniej soku z
winogron.

I miodówkę, i winogronówkę możesz odstać, a potem zlać z wierchu ,
przecedzić przez sito, ale jakoś u nas wolimy z paprochami ;-), bo ponoć
zdrowsza :-))))))))).

Generalnie wymieszanie spirytusu z sokiem własnoręcznie robionym (pół na
pół) dobrze smakuje już po odstaniu 2 tygodni (zwłaszcza z sokiem z malin
leśnych lub z wiśni).



Jak zrobisz, napisz, jak smakowało.



Dorota

(jak się wyłącza taką grubą czcionkę?)