Data: 2002-02-27 10:09:20
Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 27 Feb 2002, Tomasz Wzięch wrote:
> a ja mam nadzieje, ze moje zyczenia sie spelnia
> spotykac sie moga, prosze bardzo, ale nie w godzinach pracy kiedy
> poczekalnia pelna jest placzacych maluchow
Na wszystko musi byc czas. Lekarz to nie tasmowy zaklad pracy.
Lekarz nie moze przyjmowac pod rzad 40 pacjentow tylko musi
miec czas na przerwe. Moze w trakcie niej porozmawiac
z przedstawicielem medycznym. Dlugopisow nie uzywam
- lecz prawie wylacznie piora (od I klasy szkoly podstawowej)
- obecnie glownie klasyczne - Pelikan i Parker.
Jesli poczekalnie jest pelna to nalezy sie zatrudnic jeszcze
jednego pediatre, znaczy trzeba zwolnic dyscyplinarnie
dyrektora przychodni z zakazem pelnienia funkcji kierowniczej
do konca zycia a nie czepiac sie lekarza, ktory ze
wzgledu na nadmiar obowiazkow zleconych w zbyt krotkim
czasie nie moze im sprostac, co moze wplywac na jakosc
swiadczonych uslug i byc zagrozeniem.
Mysle, ze udalo mi sie dyskusje wyczerpac
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
|