Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.on
et.pl
From: <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Date: 2 Mar 2002 23:01:08 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 52
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <a5jh2h$1o4$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1015106468 16581 192.168.240.245 (2 Mar 2002 22:01:08 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 2 Mar 2002 22:01:08 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.144.193.37, 213.180.130.22
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1; DigExt)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:65867
Ukryj nagłówki
Na poczatek: przepraszam ze tak pozno, ale dopiero dzisiaj dorwalem sie do
koputera :-)
> > poza tym ja komentowalem sam fakt "włażenia bez kolejki" do gabinetu -
> > jezeli taki przedstawiciel mialby choc marne pojecie o kulturze osobistej,
> > poczekalby w tej kolejce.
>
> Taaak dwie godziny albo dłużej w kolejce, a później aż całe pięć minut u
> pana doktora. Później wizyta u następnego lekarza i jeszcze następnego ...
> Pięć wizyt i 10 godzin i 25 minut z głowy, nie liczę dojazdów.
taaaakk... tak sie sklada, ze to przedstawiciel ma interes do lekarza, a nie
odwrotnie (no chyba ze lekarz bardzo lubi dlugopisy i wycieczki, ale to inna
sprawa...) - to naprawde nie moj interes (w tym momencie mowie z pozycji
pacjenta czewkajacego 2 godziny w kolejce) ze przedstawiciel ma zaliczyc 20
pieczatek w ciagu jednego dnia - to jest sprawa przedstawiciela - a
obowiazkiem lekarza jest leczyc ludzi, a nie wpuszczac bez kolejki rep'ów - no
przykre to jest ale prawdziwe...
> > a najlepiej umowilby sie na taka godzine, kiedy nie ma
> > pacjentow - zareczam ci, ze sa takie godziny
>
> Mniej więcej te same u wszystkich lekarzy, wystarczy się rozdwoić itd.
> Godzinka pracy w ciągu miesiąca i luz, no ewentualnie troszeczkę dłużej,
> ponieważ trzeba uzyskać zaproszenie na audiencje do szanownego przedmówcy, a
> to może być trudniejsze, niż dostanie się do "cesarza chińskiego".
tak jak napisale - TY masz interes do lekarza, i TY czekasz - jezeli to on
bylby zainteresowany to pewnie by zadzwonil i umowil sie np na kawe albo
herbatke w cukierni i wysluchal co masz do powiedzenia na temat sprzedawanych
lekow... -
> Nie podejrzewam, że bazujesz tylko na informacjach
> od przedstawicieli, ale często jest to najszybsze źródło informacji o
> nowościach (nie mówię najbardziej wiarygodne), a Ty musisz je zweryfikować.
ta weryfikacja sugerujesz ze taki przedst. med. moze fantazjowac? czemu nie
uwiezyc na slowo??
ja rozumiem ze macie do wykonania plan, ilosc wizyt, terminy gonia - ale
popatrzcie czasami na chorych ludzi ktorzy czekaja w poczekalni... - w koncu
tez jestescie lekarzami, do cholery !!!
adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|