Data: 2002-03-02 22:01:08
Temat: Re: co z przedstawicielami medycznymi?
Od: <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Na poczatek: przepraszam ze tak pozno, ale dopiero dzisiaj dorwalem sie do
koputera :-)
> > poza tym ja komentowalem sam fakt "włażenia bez kolejki" do gabinetu -
> > jezeli taki przedstawiciel mialby choc marne pojecie o kulturze osobistej,
> > poczekalby w tej kolejce.
>
> Taaak dwie godziny albo dłużej w kolejce, a później aż całe pięć minut u
> pana doktora. Później wizyta u następnego lekarza i jeszcze następnego ...
> Pięć wizyt i 10 godzin i 25 minut z głowy, nie liczę dojazdów.
taaaakk... tak sie sklada, ze to przedstawiciel ma interes do lekarza, a nie
odwrotnie (no chyba ze lekarz bardzo lubi dlugopisy i wycieczki, ale to inna
sprawa...) - to naprawde nie moj interes (w tym momencie mowie z pozycji
pacjenta czewkajacego 2 godziny w kolejce) ze przedstawiciel ma zaliczyc 20
pieczatek w ciagu jednego dnia - to jest sprawa przedstawiciela - a
obowiazkiem lekarza jest leczyc ludzi, a nie wpuszczac bez kolejki rep'ów - no
przykre to jest ale prawdziwe...
> > a najlepiej umowilby sie na taka godzine, kiedy nie ma
> > pacjentow - zareczam ci, ze sa takie godziny
>
> Mniej więcej te same u wszystkich lekarzy, wystarczy się rozdwoić itd.
> Godzinka pracy w ciągu miesiąca i luz, no ewentualnie troszeczkę dłużej,
> ponieważ trzeba uzyskać zaproszenie na audiencje do szanownego przedmówcy, a
> to może być trudniejsze, niż dostanie się do "cesarza chińskiego".
tak jak napisale - TY masz interes do lekarza, i TY czekasz - jezeli to on
bylby zainteresowany to pewnie by zadzwonil i umowil sie np na kawe albo
herbatke w cukierni i wysluchal co masz do powiedzenia na temat sprzedawanych
lekow... -
> Nie podejrzewam, że bazujesz tylko na informacjach
> od przedstawicieli, ale często jest to najszybsze źródło informacji o
> nowościach (nie mówię najbardziej wiarygodne), a Ty musisz je zweryfikować.
ta weryfikacja sugerujesz ze taki przedst. med. moze fantazjowac? czemu nie
uwiezyc na slowo??
ja rozumiem ze macie do wykonania plan, ilosc wizyt, terminy gonia - ale
popatrzcie czasami na chorych ludzi ktorzy czekaja w poczekalni... - w koncu
tez jestescie lekarzami, do cholery !!!
adam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|