Data: 2006-08-17 13:05:30
Temat: Re: co z selera naciowego
Od: "Madzik" <i...@w...WYTNIJ.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ec1nuo$m7p$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Madzik" <i...@w...WYTNIJ.pl> napisał w wiadomości
> news:ec1mv1$hms$1@news.wp.pl...
>> Mój tatko robi dobrą potrawę, On to nazywa "babką perską", do zielonego
>> selera dorzuca jeszcze mnóstwo innej zieleniny ( pietruszka, sałata,
>> bazylia, szczypiorek), jajka, mąkę i oliwę do związania . Pomidory na
>> wierzch, zapieka . Jemy polaną sosem zrobionym ze śmietay lub jogurtu z
>> koperkiem i czosnkiem .
>
> A jakieś przyblizone proporcje?
>
Już, już....
- 3 głowy sałaty, 2 pęczki pietruszki (listki), 1 pęk selera (liście) , 1
por, łodyżki z koperku, wszystko drobno pokroić, wymieszać, posolić, wciąż
mieszając polać zieleninę 3-4 łyżkami wrzącego oleju, przesiać na to 3-4
łyżki mąki również cały czas mieszając .
- 4 jajka ( tyle jajek ile osób), 1/4 szklanki mleka, 4 łyżki mąki, pieprz,
cuury, bazylia, sól - wszystko zmiksować i polać tym zieleninę .
- wrzucić masę na wysmarowaną i wysypaną bułką tartą blachę, na wierzchu
ułożyć plastry pomidorów, piec około godziny, zalezy od pieca, u nas to tak
wychodziło 45-55 minut, powinno się zrumienić i bedzie widać po pomidorach
;)
- sos do polania : 2 duże ząbki czosnku, rozgniecione i wysolone, śmietana +
jogurt, posiekany koperek ( łodyżki poszły do babki), szczypta soli . Co do
sosu to już jak i ile kto woli ;) oczywiście polewamy już na talerzach ;) .
smacznego
Magda
|