> Jeżeli alkohol ma być tylko do moczenia śliwek (i podlewania), to użyj
> zwykłej, czystej, białej wódki i może nieco więcej śliwek w niej namocz.
> Powinno wyjść _mniej_więcej_ (z góry przepraszam za to stwierdzenie
> wszystkich smakoszy śliwowicy) na to samo.

Dzieki za odpowiedź. Danie było na dziś, więc poradziłam sobie domowym
sposobem: wyszukałam u rodzinki coś a la bimber na śliwkach + czymśtam i
użyłam tego. Wyszło pychotka, mimo, że kucharka ze mnie niedzielna (w sumie
nie mam nawet 10 potraw na sumieniu :-ooo). W każdym razie i gościom i
domownikom bardzo smakowało.
Aaa, danie jest tzw. "szybkie", poza wcześniejszym namoczeniem śliwek,
całość robi się kwadrans. Polecam.

pozdrawiam,
kasia