Data: 2006-04-28 21:53:49
Temat: Re: co zmienia ślub? ...lekarstwo na kłopoty w zwiazku (długie)
Od: "Patryk" <jezdziec(wytnij)@onet.eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <j...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:5124.0000012b.44521561@newsgate.onet.pl...
>
> Czy Ty w ogóle rozmawiałeś z nią o swoich potrzebach sexualnych?
> Mowiłeś jej to co tu napisałeś - "Szpilki, mini, ostry makijaż, brak
> bielizny"?
oczywiscie, pisalem "to nie jej styl". czasem probowla bylo nawet milo ale
dało sie wyczuc ze robi to dla mnie i nie czuje takiego zaru jak kobieta
ktora robi to sama z siebie, z własnej checi. Po za tym o wiele za rzadko.
> Zawsze będziesz szukał ... jeśli ona Ci tego nie da - nie oszukuj się ...
a dlaczego, miałem kiedys kobiete która mnie zaskakiwała takimi sytuacjami.
> żaden ślub tu niczego nie zmieni.
z tego co wnioskuje to Wiktoria uwaza inaczej, ze wtedy kobieta ma wieksza
motywacje do poswiecen, dla osoby ktora dala jej tyle. Po za tym moze sie
jakos bardziej otwiera... traci hamulce... (marze?)
pozdr
Bartek
|