Data: 2006-04-28 22:49:24
Temat: Re: co zmienia ślub? ...lekarstwo na kłopoty w zwiazku (długie)
Od: "Bartek" <jezdziec(wytnij)@onet.eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "2m" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:44529932$1@news.home.net.pl...
>> Moze to wszystko doprowadziło do takiej sytuacji...
>> moze moja nieumiejetnosc... w koncu to ja bylem "nauczycielem"
>
> Po prostu: ona jest taka, jaka jest. Nie wydaje mi się inna, to raczej ty
> masz nietypowe potrzeby.
Rzeczywiscie takie nietypowe? Bardziej bym sobie zarzucil ze jestem typowym
samcem ktory sie oglada za spodniczkami zamiast skupic sie na pieknie ducha
swojej partnerki. Chyba nie na darmo prostytutki sie ubieraja tak jak sie
ubieraja, one perfekcyjnie wiedza co pociaga facetów. Wiec chyba nie ma
nietypowosci w tym ze lubie krotkie spodniczki, wysokie szpilki
wyszczuplajace nogi, głeboki dekold, i... tatułaż nad posladkami. Jetstem
raczej malo oryginalny, pod tym względem.
Wydaje mi się, że macie też inne temperamenty. I że
> ona jest spokojną dziewczynką, a ty troszkę niegrzecznym chłopczykiem.
to troche prawda, nawet wicej niz troche.
Ale
> to nie znaczy, że nie możecie być fajną parą. Możecie!
tylko jak do tego dojsc
>
> Nie szukaj przyczyn, bo jak dla mnie jedyną przyczyną jest to, że
> jesteście inni. Najlepiej to zaakceptować. I najtrudniej zarazem...
oj najtrudniej, najtrudniej...
pozdr
Bartek
|