Data: 2001-12-10 04:11:24
Temat: Re: creme brulee (raport)
Od: kamila slawinska <k...@s...killer.acedsl.com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Mon, 26 Nov 2001 07:21:59 +0000, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
>raczej goraca, wrzaca jak wlejesz dobain marie to itak nieco
>ostygnie...ciepla to za malo wedlug mnie, piekarnik bedzie
>podtrzymywal temperature, jaka uzna...
eksperymentalnei wlozylam jedna porcje do piekarnika, a druga
podgrzewalam w garnku. piekarnikowa wypiekla sie duzo ladniej i byla
smaczniejsza. z 'gotowanej' wcale nie wyszedl budyn, ale mimo
wszystko metoda wypiekania w piekarniku daje chyba lepsze efekty.
>to jest bardzo gesta kwasna smietana. wg mnie tylko kremowka sie
>nada.
sprobowalam i MZ z kremowki to jest troche za ciezkie. nastepnym razem
sprobuje troche lzejszej smietanki, albo wymieszam kremowke 3:1 z
mlekiem.
> a do wierzchu to Ci potrzebny palnik acetylenowy jakdo
>spawania...no moze troche mniejszy bo zmiecie z\ powierzchni
>ziemi danko,jak dla mnie to to za drogie (u nas kosztuje cos Ł
>25)
wlozylam pod opiekarnik, na te poleczke, ktora maja niektore kuchenki.
wyszo wspaniale, chrupiace i pachnace karmelem. oan i wladca zjadl,
oblizal sie i zapytal o jeszcze...
pozdrawiam (okrutnie duman z siebie),
kamila
/"\ ||
\ / ASCII RIBBON CAMPAIGN || NO ATTACHMENTS
X AGAINST HTML MAIL || NO STATIONERY
/ \ AND POSTINGS || NO GRAPHICS
|