Data: 2001-12-10 07:18:20
Temat: Re: creme brulee (raport)
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
O rety! Dopiero w polowie czytania sie zorientowalam, ze to cos
tam to moje...
>eksperymentalnei wlozylam jedna porcje do piekarnika, a druga
>podgrzewalam w garnku. piekarnikowa wypiekla sie duzo ladniej i byla
>smaczniejsza. z 'gotowanej' wcale nie wyszedl budyn, ale mimo
>wszystko metoda wypiekania w piekarniku daje chyba lepsze efekty.
w garnku to za bardzo sie nie da tak na zywca...raczej wyjdzie Ci
to, co wychodzijak sie bije jaja z cukrem na parze...z
mlekiem/smietana...dlugo...ale konsystencja bedzie zupelnie inna,
jak sama zauwazylas - to z piekarnika da sie ciac (=cionc),
konsystencja z garnka da sie lac
>
>sprobowalam i MZ z kremowki to jest troche za ciezkie. nastepnym razem
>sprobuje troche lzejszej smietanki, albo wymieszam kremowke 3:1 z
>mlekiem.
moja niewiedza w kwestii smietany wynuika z tego ze ja to zawsze
robie tylko z mlekiem...ze smietana dla nie za powazne, pardon,
za ciezkie
>
>wlozylam pod opiekarnik, na te poleczke, ktora maja niektore kuchenki.
>wyszo wspaniale, chrupiace i pachnace karmelem. oan i wladca zjadl,
>oblizal sie i zapytal o jeszcze...
u nas rezultat jest ten sam i jest kolejka do wylizywania
naczynia. Bardzo sie ciesze, ze spobowalas to zrobic...w sumie
malo zachodu i jak ten piekarnik nie za goracy t zawsze wyjdzie
>
>pozdrawiam (okrutnie duman z siebie),
>kamila
>
>
>Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
|