Data: 2007-07-28 16:52:00
Temat: Re: cygaro?
Od: "Ania K." <"ania-kwiecien"@\"wywalto\"o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Lozen napisał:
> No pewnie ze zabolalo, bo maz przeciez powinien mi placic za to, ze
> wspolnie podjelismy decyzje o dziecku i on razem ze mna znosil te
> ciaze.
To napisz mi proszę w jaki sposób mąż znosił tę ciążę?? Humory,
obowiązki domowe, które przejął jeśli ciąża wymagała leżenia?
Abstrahując od prezentów, to jakoś nie do końca wyobrażam sobie, że mój
mąż nosi ze mną te 13 kg, znosi bóle krzyża i inne w te upały i ze mną
lada dzień będzie rodził i dokładnie czuł to co ja.
Z całym szacunkiem dla rodu męskiego kobieta jednak w dużo większym
stopniu "znosi" ciążę, bo to Ona nosi dziecko, znosi wszystkie
przypadłości ciążowe, porodowe, to Ona karmi dziecko, to jej ciało
zmienia się i to w niej buzują różne, nie zawsze fajne, hormony.
Oczywiście mój mąż towarzyszy mi, ale wybacz, na pewno jednak lżej Mu
niż mi.
--
"Ja wiem i Ty wiesz, wiemy, że My,
wiemy co dzieje się naprawdę,
a co się tylko śni"
Ania K.
|