Data: 2010-05-09 13:39:31
Temat: Re: cytrynówka ze skórek - jak?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 08 May 2010 19:28:36 +0200, kogutek napisał(a):
>> Dnia Sat, 08 May 2010 17:22:34 +0200, kogutek napisał(a):
>>
>>>> On 7 Maj, 22:49, "kogutek" <k...@o...pl> wrote:
>>>>
>>>>> Za komuny pomarancze byly suche w srodku bo
>>>>> z nich sok wyciagali.
>>>>
>>>> Takiej teorii to jeszcze nie słyszałam. Serio tak myślisz, czy nie
>>>> dopatrzyłam się sarkazmu?
>>>>
>>>> Ania
>>> Każda epoka ma swoich głupców. Za późnego Gomółki i wczesnego Gierka głupi
>>> ludzie dali by się pokroić w kawałki że komuna odsysa sok z pomarańczy. Dzisiaj
>>> inni,, ale tak samo głupi, nawijają że konserwanty to trucizna. Ktoś policzył że
>>> trzeba wypić 8 milionów butelek cytrynówki żeby zaszkodziło. Pomylił się. Z 99%
>>> konserwantów się zwyczajnie wysikuje. Wychodzi ze trzeba zjeść ze 100 ton
>>> pomarańczy albo cytryn żeby po 30 latach zachorować od środków konserwujących
>>> cytrusy. 3000 kilo rocznie to 8 kilo codziennie. Można być jebniętym. Ale żeby
>>> do tego stopnia.
>>
>> No to jedz.
>>
> Wanie zjadłem pomarańcze i zabieram się za banana.
> I żyję. Cud jakiś. Za to Ty
> nie jedz swoich wędzonek. Bo to trucizna pierwszej klasy.
Moja trucizna. Ty jedz pomarańcze i banany, skoro wolisz czyjąś.
|