"Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net> wrote in message
news:46ce2bfb.12077466@news.tpi.pl...
> On Thu, 23 Aug 2007 19:59:53 +0200, "Panslavista" <p...@w...pl>
> wrote:
>
> >
> >"Joanna KK" <k...@N...gazeta.pl> wrote in message
> >news:fakdts$31j$1@inews.gazeta.pl...
> >>
> >> Nasiałam w ogródku pełno czarnej rzepy, nie nadaje sie do
bezpośredniego
> >> spozycia, bo piekąca jest bardzo, i mam teraz problem.
> >>
> >> Jakie pyszności mozna zrobić z tego warzywa(?) ?
> >
> >Utrzeć na tarce - do chleba z masłem, do past twarogowych, zamiast
chrzanu.
> >Na chleb można też kłaść w cienkich plasterkach, jak normalną rzodkiewkę.
>
> Czarna rzepe??? To trzeba naprawde w punkt wyczuc moment zbioru,
> czarna rzepa niestety szybko twardnieje do stanu w ktorym bez utarcia
> na tarce jest niezjadliwa - rownie dobrze jak ciut stara czarna rzepe
> w plasterkach mozna jesc kolek sosnowy w plasterkach...
>
> >Sok do wcierania w głowę - wspaniale działa na włosy - porównywalnie do
> >oleju rycynowego.
>
> A w ogole to jeden z najskuteczniejszych srodkow zolciopednych - nic
> tak dobrze na watrobe nie robi jak czarna rzepa.


Dlatego surówki dobre do tłustych mięs. Podobnie pędy kwiatowe mniszka.
Z ich braku sałatka z liści lub preparaty z korzenia.
Równie leczniczo na wątrobę działają szyszkojagody jałowca - najlepiej
świeżo zebrane (w grudniu) od 3 do 7 przeżuć i połknąć.