Data: 2009-02-12 14:14:28
Temat: Re: czekolada gorzka 99%
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 12 Feb 2009 03:19:23 -0800 (PST), JaMyszka napisał(a):
> On 12 Lut, 00:21, Ikselka wrote:
>> [...]
>> właśnie w Lidl. To moje nieustające odkrycie, oczywiście konsumowane w
>> [...]
>
> Ech, no...
> Nie gniewaj się i proszę wytłumacz szarej myszce, jak "odkrycie" może
> być "nieustające"?
> Toż "odkrycie" samo w sobie jest skończone;p
> Czy, może, zastosowałaś ten zestaw jako "zabawę słowną"?
Nie, to konstrukcja słowna i znaczeniowa stworzona przeze mnie dla
wyrażenia ciągłego zachwytu kimś/czymś wynikającego z ciągle odkrywanych
nowych pięknych właściwości danej osoby czy rzeczy :-)
Ma to głęboki sens: jeśli ktoś/coś bez przerwy mnie cudownie zaskakuje i
nie jest w stanie mi się znudzić, nikt i nic nie jest w stanie tego
zdystansowac, to staje się moim nieustającym odkryciem.
Póki co - mąż i czekolada: nigdy się nie nudzimy ze sobą, ciągle jest coś
nowego między nami, nowe doznania i świadomość dochodzenia do doskonałości
niemal w etapie wieńczącym, a jednak jeszcze dużo do odkrycia :-)
Dobrze wytłumaczyłam?
;-)
> Hmmm... Jeśli tak, to miej na uwadze, że Grupę czytają nie tylko
> maturzyści i być może skutkiem tej "zabawy" będzie to, że u niektórych
> pojawi się niższa ocena na j. polskim.
Cóż, a czy każdy musi być zaraz poetą? - niech się nie sili na ryzykowne
konstrukcje, których poetyki nie zauważa...
|