> Chlop zachorowal ;-((((( Chce go wyleczyc naturalna metoda czyli..
czosnek.
> Czosnek ma jak wiadomo dzialanie zbawienne, ale zapach juz nie
tego.. :-(((
> Dzis chce go tym nafaszerowac, ale on jutro musi isc do pracy, wiec
nie moze
> byc po tym sladu. Co zrobic? Co podac procz czosnku, co moze
zneutralizowac
> zapach???
>

"To sene da pane Havranek"

Bez względu co byś z czosnku nie wybierała to masz wybór - albo nie
zadziała albo będzie pachnieć.
Po prostu "pachnie" substancja aktywna biologicznie - (jak nie pachnie
to jej brak) - i nie pomogą tu żadne środki doustne - co z tego że z
ust mu pachnieć nie będzie - jeżeli ma zadziałać to dawka czosnku musi
być taka by nasyciła cały organizm

a wtedy ujawnia się w pocie (chyba że ktoś siedzi pod prysznicem)

I to by było na tyle

A tak w ogóle to "zapach czosnku" jest i tak milszy od zapachu
panującego w środkach komunikacji miejskiej.

(a czasami nawet wolę go od zapachu 'przeperfumowanej niewiasty' nawet
gdy perfumy są 'dobre')

Pozdrawiam
Qwax