Data: 2006-01-17 20:30:49
Temat: Re: czy Pani moze sie az tak pomylic?
Od: "Gosia Plitnik" <p...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Harun al Rashid" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43cd465b$1@news.home.net.pl...
> Podobno? ;)
> Nie dziwię się, że Cię telepnęło, przez czas jakiś starannie
> wypytywałabym syna o przebieg zajęć, żeby uniknąć podobnych
> niespodzianek.
Ja juz sie boje pytac.Ostatnio wymysliła, ze dzieci dostaja 10 pkt, a za
kazdy bład w przeczytaniu czytanki Pani bezpowrotnie odejmuje po 1 pkt.
Dzieciary zestresowane, drza o te swoje punkty jak diabli.Niby dobrze,
ale ja mam mieszane uczucia.O, albo nastepny przykład, był sprawdzian,
Pani pochwaliła Kacpra, ze rewelacyjnie napisał, a nastepnie napisała mu
ze poziom sredni.Młody cały dzien chodził i mruczał, ze dostal tylko
"sredni" a przeciez go tak chwaliła.Ja do Pani, a ona ze ...."a
widocznie sie pomyliłam" Miało byc tak pieknie, chwalona szkoła, mało
dzieci, a ja....mnie szlag tarfia.Niestety, Kacper jest bardzo zzyty ze
swoja klasa i boje sie go teraz przenoscic.Zreszta czesto mam wrazenie,
ze tylko mi sie nie podoba:-(
Gosia
|