Nic takiego nie napisałem, że dzieci mają jechać gratem.
Po prostu widzę, że wiele firemek przewozowych obsługujących szkoły ma 1 lub
kilka autobusów i w razie takiej wpadki nie bardzo mają co innego podstawić,
a z pewnością nie wynajmą z innej firmy, bo raz, że to nie jest do
załatwienia w rozsądnym czasie a dwa, że to kosztuje znacznie więcej niż
własny autobus.
Dlatego proponuję wcześniej powiadomić przewoźnika o kontroli. Wtedy na
pewno wóz będzie sprawny a kierowca trzeźwy. I tyle.

Jacek