Tue, 10 Sep 2002 17:16:46 +0100, Krysia Thompson
<K...@h...fsnet.co.uk> napisala:

>tak. juz ;)

Kilka dni temu w lodówce miałam tylko 2 podudzia z kurczaka i masło.
Tylko.
Więc zaeksperymentowałam.

Do garnuszka wsypałam 2 łyżki cukru, rozpuściłam na małym ogniu na
karmel, dolałam doń 3 łyżki ciemnego (niegrzybowego) sosu sojowego i
dorzuciłam łyżkę masła. W garnek ten włożyłam podudzia i też na małym
ogniu dusiło się toto pod przykryciem godzinkę. Od czasu do czasu
przekładałam na drugą stronę.

Podałam to sobie z ryżem i ogórkami pokrojonymi w kosteczkę,
skropionymi sokiem z cytryny.

Moim zdaniem pyszne. Słodkawe, sosik gęsty, mięsko kruche. Mniam.

Wiem, że możnaby to danie modyfikować na wiele sposobów i mam to w
planach. Ale i bez modyfikacji, o ile lubi się mięsko na słodko,
jest...


Dziękuję za udział w konkursie :-) Miło było?

hmmm