> waldemar z domu wrote:
>> chyba możesz zrobić oszukane, bez ryby. Jak w mojej mądrej książce piszą,
>> takie bardzo dobre dashi robi się wrzucając rybę (nieparzysta liczba
>> płatków) do zimnej wody i gotuje się, ale zanim zacznie wrzeć, wyławia
>> się rybę. Nie sądzę, że tak dużo aromatu pochodzi od ryby, glony pewnie
>> wystarczą.
>
> tym bardziej ze podobno glony cuchna jak ryba ;)

o to chodzi ;-)

A tak naprawdę, to mam przepis na dashi bez ryby, a piszą tylko o dodaniu
tego niebieskiego tuńczyka jak ma mieć mocniejszy aromat.

Co do cebuli, to w przepisie na miso shiru mam właśnie zielone z małych
cebulek, po naszemu Frühlingszwiebel.

Waldek