Data: 2003-11-28 09:59:25
Temat: Re: destylowanie wina
Od: jakub <a...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>>deflegmator.
>
>
> ZBRODZIEN!!! Wino odpedzac przez deflegmator, jak zacier klasy
> grunwaldzkiej???
czuje sie osobiscie urazony. Nie podam Ci w tej chwili zrodel, ale z
cala pewnoscia wiem ze aparaty destylacyjne do wyrobu prawdziwego
koniaku, o whisky nie mowiac MAJA deflegmatory, co prawda z punktu
widzenia przecietnego bimbrownika dosc nieefektywne, bo na ogol bez
wymuszonego chlodzenia ;-). Na jakosc destylatu to nie wplywa, bo nie ma
nic wspolnego z destylacja frakcjonowana.
>
> Rektyfikuje to sie alkohole przemyslowe. A to ze Polacy kochaja
> alkohol przemyslowy to osobna sprawa. Porzadne alkohole z porzadnej
> fermentacji naturalnego surowca zawierajacego cukry proste powinno sie
> destylowac - co najwyzej dwukrotnie.
calkowicie sie zgadzam, ale rektyfikacja to ZUPELNIE inny proces; polega
na precyzyjnym wydzieleniu frakcji zawierajacej maksimum czystego C2H5OH
a minimum innych zwiazkow. Deflegmator niczego w skladzie destylatu nie
zmienia, poza przyspieszeniem i ulatwieniem procesu opisanego przez
Ciebie nizej. To nie kolumna rektyfikacyjna!
>
>
>>'Odpady'
>
>
> Nie odpady tylko wyzsze alkohole, olejki eteryczne i inne skladniki
> odpowiedzialne za smak i zapach destylatu. Wazne jest jedno - nie brac
> przedgonu bo netanol zawiera, odpuscic pozny pogon bo zaczyna gestego
> za duzo isc.
no i wlasnie deflegmator pomaga pozbyc sie nadmiaru przedgonow i
niedogonow bez strat zachodzacych przy zastosowaniu pojedynczej
chlodnicy... i tyle...
Ale rektyfikacja, o ile bedzie poprawnie zrobiona, zabija
> wszelaki charakter destylatu - czyli, jak pisalem, rozpuszczalnik
> organiczny do celow przemyslowych (albo niskokaloryczne paliwo dajace
> wstretne spaliny z zawartoscia aldehydow) mozna tak wyprodukowac.
>
tez nie calkiem tak, ale niech Ci bedzie, tyle ze ja naprawde ani
wielbladem nie jestem, ani nikomu nie proponowalem rektyfikacji winiaku.
Nb. kolumne rektyfikacyjna w warunkach domowych dosc ciezko zbudowac
(choc jest to mozliwe). Co do smaku rektyfikatu... hmm.. przewazajaca
liczba wodek tzw. czystych to po prostu rozcienczony zunifikowany i
bezplciowy rektyfikat... ale to zupelnie inna historia... ;-)
i prosze Cie, z calym szacunkiem, czytaj uwazniej teksty na ktore
odpowiadasz, bo naprawde sprawiles mi przykrosc...
jakub
|