Data: 2005-03-18 12:23:33
Temat: Re: dieta a picie...:)
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:d1e17p$jth$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@o...pl> napisał w
> wiadomości news:d1cvd2$pq$1@news.onet.pl...
>
>> To był nie tylko czysty tłuszcz, także zatrzymanie w organizmie
>> wody.
> jeśłi by burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg skłamał na łamach
> prasy to prawnicy wdowy po atkinsie pusciliby go z torbami
A ile kilogramów kryje się pod pojęciem "gruby"? A jak zdefiniować
stopień "podłości" i "niepodłości" tego, co burmistrz jadł u Atkinsa?
I gdzie leży granica między "jedzeniem" i "żarciem"? Żadnych konkretów.
Rzeczywiście na podstawie tego zdania trudno burmistrzowi udowodnić
kłamstwo, ale chamstwo i nienawiść do Atkinsa - jak najbardziej.
I coś takiego jest burmistrzem.... (???) Jego tekst jest godny
rynsztoka, a nie funcji burmistrza, ale może dieta Atkinsa rozwaliła
burmistrzowi korzystne dla miasta zyski z firm opartych na roślinnym
żarciu? Ale to już inny temat.
>> A ile czasu trzeba na związanie wody we wszystkich możliwych
>> tkankach? Tyle ile potrzeba na maksymalne wyprodukowanie glikogenu.
>
> a co to ma do rzeczy skora atkins przed trafieniem do szpitala był
> otyły??
Ja zwykle nie odpowiadasz na pytania i nagminnie zmieniasz sens tego
co napisałam. Nie twierdzę, że był szczupły, ale leżąc nieprzytomny na
kroplówkach przez 9 dni w szpitalu jego ciało musiało też nabrać wody.
>> To nie była tylko tkanka tłuszczowa, nawet tutaj ludzie odchudzający
>> się wiedzą, że glikogen wiąże wodę. A jak wiemy glukozy w
>> kroplówkach Atkinsowi nie brakowało.
>
> to był tłuszcz, atkins był gruby i chocbys tupała nogami w klawiature
> to tego juz nie zmienisz
To nie był TYLKO tłuszcz, i choćbyś nie wiem ile razy wklepywał swoje
erystyczne zagrywki od nadmiaru glukozy ciało pęcznieje wiążąc wodę
w glikogenie, z czego część szybko zamieniała się na tłuszcz
nieaktywnego fizycznie ciała. A to miał po wypadku zapewnione przez
9 dni pobytu w szpitalu jak w banku.
> a tera zczas na link
> zamioeściłem na gruie juz ten artykuł był to przedruk z Tygodnika
> Forum, na podstawie: Los Angeles Times
> http://glinki.com/?l=voe8gv
cytuję ciebie:
"artykuł ukazał sie w tygodniku forum jest to przedruk z los angeles
times. mam nadzeje ,ze po lekturze każdy wybierze dla siebie dietę
optymalną :)
Ja wybieram dietę wilhelma zdobywcy :) "
Aż trzy linki do tego samego tekstu? jasiu, puknij się w czółko ;)
Chociaż... może to wynika z wybranej przez ciebie diety Wilhelma
Zdobywcy???... ;> Ale to dysgresja.
Z tej historii ewolucji poszukiwań dobrej nietuczącej diety wynika,
że ludzkość błądzi i kręci się w kółko :]
Że ZMIANA diety jednej na drugą najczęściej powoduje okresowy spadek
wagi (gorzej jest w PÓŹNIEJSZYM okresie).
Że w odchudzaniu stosowano już nadziwniejsze metody dietetycznych
kombinacji produktów żywnościowych i technik przyjmowania pożywienia.
Że w końcu poszukiwania klucza do zdrowej nietuczącej diety zaczęto
od teorii liczenia kalorii.
Że zaczęto zwracać uwagę na szczegóły procesów trawienia i wchłaniania
pokarmów stosując różne techniki (powolne żucie, niełącznie określonych
pokarmów, lewatywy, głodówki itp.)
Że zaczęto stosować diety niskokaloryczne, monotematyczne, ekstremalne,
eliminacyjne.
Że w końcu zaczęto produkować "cudowne" środki odchudzające.
Że ofiary nadwagi zaczęły tworzyć kluby wzajemnego pocieszania się.
Że ciągle wszystkie skupiają się na rodzajach produktów żywnościowych.
W 1961 r. Herman Taller już był blisko, ale popłynął w odmęty
zapomnienia i niesławy wraz z pomysłem produkcji bezwartościowych
kapsułek z wyciągiem z krokosza.
W 1972 r. poszedł tym tropem Atkins zalecając duże ilości mięsa i
tłuszczu; węglowodany są zakazane.
Jednak jego dieta okazała się nie być odchudzającą.
Optymalni wiedzą od lat DLACZEGO: za dużo w diecie BIAŁKA, a zakaz
jedzenia węglowodanów jest błędem.
2003 Brytyjscy piekarze przeklinają doktora Atkinsa i jego dietę.
W ciągu ostatniego dziesięciolecia sprzedaż chleba w Zjednoczonym
Królestwie spadła o 15 procent.
:) To mi się podoba. Dodam, że ostatnio u nas też spada :)
2004
- Facet był gruby, a żarcie podłe - tak wspomina po latach wizytę w
domu dr Atkinsa burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg.
Zaiste jego wypowiedź wiele mówi o nim samym. Dla mnie to prostak i
cham, ale widocznie burmistrze Nowego Jorku tak mają... ;]
A gwoli ścisłości NARESZCIE trafiłam na konkret tzn. konkretną
informację ILE KILOGRAMÓW ważył Atkins przed śmiercią
(ALE NIE PRZED WYPADKIEM):
http://www.rmf.fm/wiadomosci/index.html?id=65289&loc
=1
I oczywiście maczali w tym swoje niewinne palce wegetarianie ;]
Nadal podtrzymuję swoją tezę, że 9 dni nasączania unieruchomionego
Atkinsa kroplówkami z glukozy dołożyło mu ciężaru ciała przed śmiercią,
co jest zawarte w tych 117 kilogramach. I teraz mogę powiedzieć, że wg
BMI Atkins przed śmiercią był otyły. Jednak nadal nie wiemy ile ważył
PRZED wypadkiem.
Krystyna
PS. widzisz ! kłamstwo ma bardzo krótkie nogi nawet gdy jest to
kłamstwo czarnegojanka :)
|