Data: 2006-11-11 22:21:25
Temat: Re: dieta a zdrowie...
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Sat, 11 Nov 2006 19:44:23 +0100, Szczepan Białek wrote:
>> Etam. Po pierwsze moja "dieta" jak najbardziej zawiera węglowodany,
>> tyle że głównie te złożone i mało przetworzone; proste i te najłatwiej
>> przyswajalne staram się ograniczać
> .
> Ile tych węglowodanów się uzbiera? Padały tu liczby: 50, 75 i 130 g (trzech
> różnych autorów).
Nie mam pojęcia:) Nie przeliczałem. Jeśli chodzi o te złożone (z
niskoprzetworzonych zbóż etc), to chodzi mi głównie o ich jakość, nie
ilość. Podobnie nie liczę tych z owoców, warzyw. Jeśli chodzi o te
proste (cukier (znaczy sachaoza) we wszelkich postaciach, wyjątek robię
dla brązowego cukru trzcinowego do dobrej kawy raz na jakiś czas), to
ich unikam, jeśli mogę.
>>A po drugie - doskonale o tym wiem
> Wiem że wiesz (wcześniej cytowałem Twoje "Poniekąd,,,). Miałem na myśli
> nazewnictwo. "Optymalna" to nazwa diety niskowęglowodanowej. Twoja ma na
> imię chyba South Beach. Podaj te gramy to ją przyporządkujemy do oryginału.
Nie trzymam się ściśle zaleceń diety South Beach:)
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/
|