Data: 2003-05-26 10:16:07
Temat: Re: dieta cud..
Od: Marcin E. Hamerla <X...@X...Xonet.Xpl.remove_X>
Pokaż wszystkie nagłówki
zGosiula napisal(a):
>ziemniaki (średnie) lub szklankę ugotowanego ryżu/makaronu.
My zjadamy do drugiego mniej wiecej 3/5 szklanki (przed ugotowaniem)
ryzu / kaszy. A pare lat temu sam zjadalem szklanke kaszy....
>Skrobia też jest potrzebna.
>Ważne jest, aby posiłki spożywać m/w w tym samym czasie i by były do
>siebie zbliżone węglowodanowo - wtedy organizm przyzwyczai się do
>takiego poziomu cukru i nie będzie robić zapasów. Powinniśmy jeść 3
>posiłki "duże" a pomiędzy nimi - 2 mniejsze (np. na drugie
Tak, tez widze, ze wiecej posilkow ma sens. Staram sie jesc czesto -
rzadkie jedzenie powoduje przeglodzenie i czlowiek w efekcie wiecej
zjada.
>Jest to dieta stosowana przez diabetyków. Z powodu problemów z
>tolerancją węglowodanów (ciąża) jestem na tej dietce od 1,5 miesiąca.
>Nie chodzę głodna, jem praktycznie wszystko na co mam ochotę a waga mi
>regularnie spada.
W ciazy Ci waga spada? No to w sumie niedobrze....
>Nie szkodzi na pewno, o efekcie jojo nie ma mowy i
>jednocześnie dostarcza naprawdę wszystkich niezbędnych składników.
>Podobno dostarczam w ten sposób ok. 2000-2500 kcal. Po porodzie
>zamierzam ją kontynuować zmniejszając spożycie białka i tuszczu (teraz
>nie mam na to limitu ;-)).
Eee, tluszcze sa Ok. Lepiej zapychaja i nie czuje sie po nich zaraz
uczucia glodu.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
|