Data: 2001-07-27 19:32:23
Temat: Re: dlaczego?
Od: "LukAsh" <w...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Joanna" <c...@p...onet.pl> oswiecila nas w wiadomosci:
Pewnie jest tak troche ze psychologami - nagle widzi
> sie w sobie problemy i nawet jesli ich faktycznie nie ma, probuje sie je
> rozwiazac.
> Pozdr.
> Joanna
I tu sie chyba z Toba zgodze. Ludzie, ktorzy nie zajmuja sie psychologia
moze poprostu czesci problemow nie dostrzegaja w sobie. Moze nie widza
rzeczy, ktore moglyby im przeszkadzac.
A jak komus takie madrosci przez pare lat wkladaja do glowy, to zaczyna
niektore rzeczy dostrzegac i w sobie.
Pozdrawiam,
LukAsh
--
Szczescie to cos, co przychodzi do nas nagle
Tak samo jak milosc, uderza w najmniej oczekwianej chwili
Kochac to byc szczesliwym
Lecz szczescie nie zastapi milosci
Z nia ono przychodzi,
lecz ona z nim juz nie.
|