Data: 2001-07-28 21:23:39
Temat: Re: dlaczego?
Od: Flyer <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jacek wrote:
>
> Witam!
>
> Puytanie dosc banalne ale krazy od zawsze:
> dlaczego wg was psycholodzy (i psychiatrzy) sa postrzegani jako ci co sa
> maja zaburzenia (wszytskie mozliwe). Krotko mowiac - dlaczego w
> powszechnym mniemaniu sa czubkami?
Moje wlasne odpowiedzi:
1.Kiedys czytalem artykulik w prasie na temat egzaminow na studia. W
artykuliku owym pytano kandydatow na rozne kierunki studiow dlaczego
chca zdawac - kandydaci na psychologie odpowiadali, ze chca poznac
siebie co na kilometr smierdzi mi goscmi z problemami;
2.Mialem bardzo znajoma, ktora odwiedzala psychologow - jedna rzecz ze
sama byla popaprana (ale na jej usprawiedliwienie przemawia fakt, ze
byla kobieta wiec czesc jej zachowan mozna uznac za normalne). W roznych
goracych dyskusjach podpierala sie durnymi radami owych psychologow
mowiac mi wprost, ze ten i ten tak to ocenil.
3.Dr. Hannibal Lecter tez byl psychologiem!
Flyer
|