Data: 2003-09-18 12:29:30
Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Krystyna*Opty* napisała:
>
> > Organizm sam się domaga pewnych składników.
>
> Dopóki nie ma wypaczonego smaku,
> dość wcześnie poznają smak mąki i cukru,
> Niestety, wypaczenia dietetyczne powodują z czasem wypaczenia w rodzaju
> składników jakich domaga się organizm.
> Mój organizm kiedyś domagał się nikotyny, a gdy rzuciłam palenie nagle
> zaczął domagać się słodyczy. I przed zjedzeniem batonika czułam się
> fatalnie, a po każdym zeżartym batoniku czułam się wyśmienicie.
> Od tamtej lekcji minęło sporo czasu i dzisiaj wiem, że domaganie się
> organizmu różnych rzeczy należy jednak kontrolować.
Przyznaję Ci w 100% rację i uważam, że o tym rzeba trąbić na cały świat, żeby
mamy prawidłowo karmiły swoje dzieci. Dodam jeszcze rzecz ważną, o której może
nie każdy wie: że od tego wypaczonego smaku można się skutecznie odzwyczaić. Do
tego stopnia, że na Milkę patrzy się z obrzydzeniem! Podobnie, jak na inne
rzeczy. Smak to naprawdę tylko kwestia przyzwyczajenia. Ale kiedy się już
reanimuje własną spożywczą intuicję, nie ma się przynajmniej chorób
niedoborowych.
> Fotosynteza raczej nas nie dotyczy.
Mnie to chyba fotosynteza dotyczy, bo jak świeci słońce, to w ogóle nie jestem
głodna, najwyżej czasem che mi się pić. Jak roślinie... ;-))
Pozdrawiam
polny konik
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|