No to wklepuję:
-Składniki ciemnego ciasta: 15 dag miodu,50dag
drożdży,anyżek,kolendra,cynamon,1,5 łyżki masła,10dag
mąki żytniej, 20 dag mąki pszennej,sól.
-Składniki ciasta jasnego: 2dag drożdży, 30 dag mąki pszennej, 8dag cukru,
łyżka masła, gałka
muszkatołowa,pieprz,imbir.
1.Miód,masło,przyprawy rozgrzać.Drożdże rozpuścić w 50ml ciepłej
wody,wymieszać z mąką pszenną i żytnią. Dodać wystudzony miód z masłem i
przyprawami, wyrobić ciasto,nakryć,odstawić na 2godziny w ciepłe miejsce.
2.Połączyć składniki jasnego ciasta,drożdże rozpuścić w 150ml ciepłej
wody.Wyrobić gładkie ciasto. Odstawić na godzinę w ciepłe miejsce.
3.Ciemne ciasto rozwałkować, wyciąć ściany,komin,choinki,płotek. W ścianach
wyciąć otwory okienne.
4. Rozwałkować jasne ciasto i wyciąć z niego dachy,kominy,obramowania okien
i drzwi i płaty śniegu. Ramy posmarować wodą i przykleić do scian,płaty
śniegu przymocować do choinek.
5.Elementy położyć na blasze i piec w 180 stopniach ok12-15min. Ubić na
sztywno białka z cukrem pudrem.Przestudzone elementy skleić gęstym lukrem,
całość przysypać cukrem pudrem lub mąką.

Jest śliczne zdjęcie takiego domku,mogę zeskanować i przesłać, ja z tego
przepisu nie robiłam, troszkę sporo tu roboty, mój zaginiony przepis był
genialny:)prosty, aromatyczny i szybko ciasto twardniało po
upieczeniu-trzeba było się spieszyć-to ma też dobre strony -domek ślicznie
stał z okiennicami, drzwiami, płotkiem itp. W tym roku pewnie zaryzykuję
nowy przepis.
Dziękuję wszystkim za odpowiedź.
Pozdrawiam,
Agnieszka