Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Ikselka <i...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: doświadczona pani dziekan
Date: Wed, 23 Apr 2008 00:39:45 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 36
Message-ID: <5...@4...net>
References: <fuimqq$tlu$1@news.onet.pl> <v...@4...net>
<6...@c...googlegroups.com>
<fuj6os$sg7$1@inews.gazeta.pl>
<7...@a...googlegroups.com>
<19eiq24rc2yue$.1laju7mb7ibwf$.dlg@40tude.net>
<b...@a...googlegroups.com>
<c...@8...googlegroups.com>
<6...@4...net>
<2...@k...googlegroups.com>
<a2x0sikndcg6$.1d05b3ayb8nhw.dlg@40tude.net>
<9...@m...googlegroups.com>
<full5g$44q$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: i...@g...pl
NNTP-Posting-Host: blx141.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1208904195 23016 83.28.217.141 (22 Apr 2008 22:43:15 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Apr 2008 22:43:15 +0000 (UTC)
X-User: ikselk
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:400222
Ukryj nagłówki
Dnia Tue, 22 Apr 2008 21:26:08 +0000 (UTC), Fragile napisał(a):
> To dzieki np. ateistom religie rosna w sile :)
Dokładnie :-)
Frustratów jest najwięcej wśród ateistów i agnostyków.
Wśród wierzących prawie ich nie ma. Ludzie nie chcą żyć we frustracji
zetknięcia z pewrspektywą niewiadomej i decyzyjnej samotności, większość
chce, aby ktoś im pomagał żyć, chcą się na kimś wzorować, zamiast
ryzykownie odkrywać niby nowe (a przecież już wytarte) szlaki. Szukają
dobrej siły, która nimi pokieruje lub po prostu pociągnie ich za sobą na
jakiejś pozytywnej zasadzie.
Wybitne jednostki pociagają takich za sobą. Tak powstają religie. Jezus,
Budda... to były właśnie wybitne jednostki :-)
Pojedynczy człowiek, "średnio-przeciętny", nie ma na tyle sił czysto
psychicznych, aby sam zapewnił sobie komfort i poczucie niezależności od
innych ludzi, bo takiej niezależności nie ma nikt. Człowiek jest istotą
społeczną. Jeśli kto wierzy, że jest w stanie dać sobie radę ze wszystkimi
problemami bez odwoływania się do doświadczeń innych ludzi, jest w wielkim
błędzie. A największym udokumentowanym zbiorem doświadczeń ludzkich jest
każda stara religia i jej historia :-) Tak więc ludzi ciagną do religii
powody zupełnie praktyczne, u podłoża każdej wiary one leżą. To nic złego.
I to jest własnie mechanizm.
Ateiści i agnostycy są często agresywni w stosunku do ludzi szczerze
wierzących. Odwrotnie jakoś nigdy nie jest :-) To mówi samo za siebie. Skąd
się bierze ta agresja? - ano z prostego ludzkiego odczucia, z
nieuświadomionej zawiści o osiągnięty prostym sposobem komfort, spokój
duszy (no, niech będzie, że "równowagę emocjonalną") :-)
--
XL wiosenna :-)
Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.
|