Strona główna Grupy pl.sci.psychologia doświadczona pani dziekan

Grupy

Szukaj w grupach

 

doświadczona pani dziekan

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 185


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-04-22 21:10:02

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Kwi, 22:49, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 22 Apr 2008 13:24:12 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
>
>
> > On 22 Kwi, 16:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> >> Dnia Tue, 22 Apr 2008 03:58:57 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> >>> On 22 Kwi, 12:57, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> >>>> On 22 Kwi, 10:46, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> >>>>> Dnia Tue, 22 Apr 2008 00:48:06 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>
> >>>>> > On 22 Kwi, 01:08, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> >>>>> >> J-23 wrote:
> >>>>> >>>>> Dziekan College'u ?e?skiego wprowadza?a nowoprzyby?e studentki i
> >>>>> >>>>> uzna?a za stosowne poruszy? temat moralno?ci seksualnej. "W
> >>>>> >>>>> chwilach pokusy zadajcie sobie tylko jedno pytanie: Czy godzina
> >>>>> >>>>> przyjemno?ci jest warta wstydu na ca?e ?ycie?"
> >>>>> >>>>> Pod koniec wyk?adu spyta?a, czy s? jakie? pytania. Jedna z
> >>>>> >>>>> dziewcz?t podnios?a l?kliwie r?k? i powiedzia?a: "Czy mog?aby nam
> >>>>> >>>>> pani powiedzie?, jak pani to robi, ?e trwa ona godzin??".
> >>>>> >>>> Kawa? z brod? do saaaaamej zieeeeemi.
> >>>>> >>>> Zieeeeeeeew.
> >>>>> >>> Kawal, jak kawal, ale pytanie studentki bylo zasadne, bo starsza
> >>>>> >>> kobieta moze zrdadzic tajemnice chocby, orgazmu wielokrotnego. Wedlug
> >>>>> >>> filozofii tao istnieje dziewiec poziomow orgazmu, a typowy Europejczyk
> >>>>> >>> przestaje pobudzac kobiete juz po osiagnieciu czwartego i w rezultacie
> >>>>> >>> jej orgazm jest tylko czesciowy. Kontynuujac stosunek mozna wzniesc
> >>>>> >>> sie z partnerka na kolejne poziomy ekstazy. Ciekawe czy z dwiema -
> >>>>> >>> paralelnie = 18 ?
>
> >>>>> >> Nie wierz w te ?wi?stwa! Jak kobiet? "boli g?owa", to poziomy mo?esz sobie
> >>>>> >> tylko po schodach po?wiczy?. ;DDD
>
> >>>>> >> --
> >>>>> >> pozdrawiam
> >>>>> >> micha?
>
> >>>>> > No tak! Ale filozofia Tao odnosi sie do tzw. kobiety wschodu, ktora to
> >>>>> > kulturowo, jest przeswiadczona ze istnieje po to, by dawac rozkosz
> >>>>> > mezczyznie. Polki-pokrzywki zawsze cus znajda zeby zniechecic chlopa
> >>>>> > do lozkowych igraszek.
>
> >>>>> Katoliczki, czy w ogóle Polki?
> >>>>> :-P
>
> >>>>> > W koncu jest "matka polka" a nie ma np. "ciotki
> >>>>> > koreanki"! Poza tym katolicyzm ma fobie na tle seksu. A to Maryja
> >>>>> > Dziewica, bo jakis grzech nieczystosci,
>
> >>>>> Każdemu wolno, jak lubi, nie utożsamiaj tego z istnieniem jakichkolwiek
> >>>>> ograniczeń. Po prostu niektórym wygodnie jest ubierać swój brak inwencji w
> >>>>> uwarunkowania biblijne.
>
> >>>>> > a jak juz to "po bozemu"...
>
> >>>>> A jak to jest "po bożemu"?
>
> >>>>> Katoliczka :-)
> >>>>> ;-P
>
> >>>>> --
> >>>>> XL wiosenna :-)
>
> >>>>> Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
> >>>>> i...@g...pl., podany także w nagłówku.
>
> >>>> XL napisala:
>
> >>>>>A jak to jest "po bożemu"?
>
> >>>> Odpowiadam:
> >>>> Bez grzechu, i do syta.
>
> >>> zapomnialem dodac - agnostyk, w zasadzie niekatolik, z wyboru buddysta
> >>> niepraktykujacy
>
> >> To ma jakieś znaczenie? Nie wiem, pomaga osiągnąć sytość czy
> >> bezgrzeszność? - pewno to drugie jest dla Ciebie łatwiejsze, z uwagi na
> >> brak pojęcia boga i grzechu w religii, którą sobie wybrałeś, choć jej nie
> >> praktykujesz. Jakieś nieuchwytne to jest dla mnie, no bo hmmm... wyznawać
> >> religię będąc z boku to tak, jak kochać się przez szybę, więc gdzie ta
> >> sytość? //czego by ona nie miała dotyczyć...
> >> ;-PPP
> >> --
> >> XL wiosenna :-)
>
> > A co mnie obchodzi Twoj deklaratywny
>
> Rzeczywisty.
>
> > katolicyzm.
>
> A mnie Twój niepraktykowany buddyzm?
> :-)
>
> > Na cholere zaznaczasz
> > ze jestes katoliczka? To ja w takiej sytuacji jestem wyznawca
> > animizmu.
>
> Już nie buddyzmu? - łał, często zmieniasz wiarę :-)
>
> > zbawienie, albo jakas laska panska. Nie doznalem w swoim dlugim zyciu
> > zadnego z tych zjawisk,
>
> To kwestia wiary. Po prostu ich nie zauwazyłeś :-)
>
> Nie mówię tu o doznawaniu stygmatów na dłoniach, bo to jest inna sfera
> doznań i inny poziom zaagażowania.
> Ja doznaję łaski co chwila, wliczając w to przedwczorajszy dzień, kiedy w
> kościele na wieczornej mszy mogłam podziękować za wysłuchanie próśb o swoje
> zdrowie. A miałam duuuuży powód, aby o nie prosić w ostatnim czasie.
>
> Otóż powodem mojego wstąpienia jako osoby dorosłej na drogę wiary
> katolickiej (pochodzę z rodziny niewierzącej i tak zostałam wychowana) było
> poczucie czyjejś stałej opieki nade mną w wielu krańcowych sytuacjach i
> chęć podziękowania za nią.
>
> > i jestem przekonany ze tak juz pozostanie.
>
> Często zmieniasz przekonania? - chyba tak. Więc jeszcze nie raz i nie dwa
> przekonasz się, że Twoje aktualne przekonania nic nie znaczą w kwestii
> nabycia nowych :-P
> Ludzie zmieniają swoje przekonania nawet u kresu życia, ten moment też jest
> właściwy, o ile nabiera się nowego przekonania szczerze i autentycznie,
> znam takich ludzi sporrrrrro...
> :-P
>
> --
> XL wiosenna :-)
>
> Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
> i...@g...pl., podany także w nagłówku.

Jestem czlowiekiem malej wiary. Agnostyk nie wierzy w nic. A juz
szczegolnie nie wierzy w mozliwosc ludzkiego poznania boga. Przkonan
nie zmieniam, a jedynie prowokuje nihilizmem.

J-itede

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-04-22 21:26:08

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: "Fragile " <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

J-23 <k...@g...pl> napisał(a):
> Jestem czlowiekiem malej wiary. Agnostyk nie wierzy w nic. A juz
> szczegolnie nie wierzy w mozliwosc ludzkiego poznania boga. Przkonan
> nie zmieniam, a jedynie prowokuje nihilizmem.
>
A prowokuj :)
Prezentujac swoje negatywne nastawienie do konkretnych religii (badz do wiary
jako takiej) dzialasz na korzysc tejze religii. W pewnien sposob wzmacniasz ja
i jej wyznawcow, dajesz jej sile :) To dzieki np. ateistom religie rosna w sile :)

--
Pozdrawiam,
Fra

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-04-22 22:20:44

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 22 Apr 2008 14:10:02 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> On 22 Kwi, 22:49, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Tue, 22 Apr 2008 13:24:12 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>
>>
>>> On 22 Kwi, 16:58, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>>> Dnia Tue, 22 Apr 2008 03:58:57 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>>>> On 22 Kwi, 12:57, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>>>>>> On 22 Kwi, 10:46, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>>
>>>>>>> Dnia Tue, 22 Apr 2008 00:48:06 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):
>>
>>>>>>> > On 22 Kwi, 01:08, "michal" <6...@g...pl> wrote:
>>>>>>> >> J-23 wrote:
>>>>>>> >>>>> Dziekan College'u ?e?skiego wprowadza?a nowoprzyby?e studentki i
>>>>>>> >>>>> uzna?a za stosowne poruszy? temat moralno?ci seksualnej. "W
>>>>>>> >>>>> chwilach pokusy zadajcie sobie tylko jedno pytanie: Czy godzina
>>>>>>> >>>>> przyjemno?ci jest warta wstydu na ca?e ?ycie?"
>>>>>>> >>>>> Pod koniec wyk?adu spyta?a, czy s? jakie? pytania. Jedna z
>>>>>>> >>>>> dziewcz?t podnios?a l?kliwie r?k? i powiedzia?a: "Czy mog?aby nam
>>>>>>> >>>>> pani powiedzie?, jak pani to robi, ?e trwa ona godzin??".
>>>>>>> >>>> Kawa? z brod? do saaaaamej zieeeeemi.
>>>>>>> >>>> Zieeeeeeeew.
>>>>>>> >>> Kawal, jak kawal, ale pytanie studentki bylo zasadne, bo starsza
>>>>>>> >>> kobieta moze zrdadzic tajemnice chocby, orgazmu wielokrotnego. Wedlug
>>>>>>> >>> filozofii tao istnieje dziewiec poziomow orgazmu, a typowy Europejczyk
>>>>>>> >>> przestaje pobudzac kobiete juz po osiagnieciu czwartego i w rezultacie
>>>>>>> >>> jej orgazm jest tylko czesciowy. Kontynuujac stosunek mozna wzniesc
>>>>>>> >>> sie z partnerka na kolejne poziomy ekstazy. Ciekawe czy z dwiema -
>>>>>>> >>> paralelnie = 18 ?
>>
>>>>>>> >> Nie wierz w te ?wi?stwa! Jak kobiet? "boli g?owa", to poziomy mo?esz sobie
>>>>>>> >> tylko po schodach po?wiczy?. ;DDD
>>
>>>>>>> >> --
>>>>>>> >> pozdrawiam
>>>>>>> >> micha?
>>
>>>>>>> > No tak! Ale filozofia Tao odnosi sie do tzw. kobiety wschodu, ktora to
>>>>>>> > kulturowo, jest przeswiadczona ze istnieje po to, by dawac rozkosz
>>>>>>> > mezczyznie. Polki-pokrzywki zawsze cus znajda zeby zniechecic chlopa
>>>>>>> > do lozkowych igraszek.
>>
>>>>>>> Katoliczki, czy w ogóle Polki?
>>>>>>> :-P
>>
>>>>>>> > W koncu jest "matka polka" a nie ma np. "ciotki
>>>>>>> > koreanki"! Poza tym katolicyzm ma fobie na tle seksu. A to Maryja
>>>>>>> > Dziewica, bo jakis grzech nieczystosci,
>>
>>>>>>> Każdemu wolno, jak lubi, nie utożsamiaj tego z istnieniem jakichkolwiek
>>>>>>> ograniczeń. Po prostu niektórym wygodnie jest ubierać swój brak inwencji w
>>>>>>> uwarunkowania biblijne.
>>
>>>>>>> > a jak juz to "po bozemu"...
>>
>>>>>>> A jak to jest "po bożemu"?
>>
>>>>>>> Katoliczka :-)
>>>>>>> ;-P
>>
>>>>>>> --
>>>>>>> XL wiosenna :-)
>>
>>>>>>> Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
>>>>>>> i...@g...pl., podany także w nagłówku.
>>
>>>>>> XL napisala:
>>
>>>>>>>A jak to jest "po bożemu"?
>>
>>>>>> Odpowiadam:
>>>>>> Bez grzechu, i do syta.
>>
>>>>> zapomnialem dodac - agnostyk, w zasadzie niekatolik, z wyboru buddysta
>>>>> niepraktykujacy
>>
>>>> To ma jakieś znaczenie? Nie wiem, pomaga osiągnąć sytość czy
>>>> bezgrzeszność? - pewno to drugie jest dla Ciebie łatwiejsze, z uwagi na
>>>> brak pojęcia boga i grzechu w religii, którą sobie wybrałeś, choć jej nie
>>>> praktykujesz. Jakieś nieuchwytne to jest dla mnie, no bo hmmm... wyznawać
>>>> religię będąc z boku to tak, jak kochać się przez szybę, więc gdzie ta
>>>> sytość? //czego by ona nie miała dotyczyć...
>>>> ;-PPP
>>>> --
>>>> XL wiosenna :-)
>>
>>> A co mnie obchodzi Twoj deklaratywny
>>
>> Rzeczywisty.
>>
>>> katolicyzm.
>>
>> A mnie Twój niepraktykowany buddyzm?
>> :-)
>>
>>> Na cholere zaznaczasz
>>> ze jestes katoliczka? To ja w takiej sytuacji jestem wyznawca
>>> animizmu.
>>
>> Już nie buddyzmu? - łał, często zmieniasz wiarę :-)
>>
>>> zbawienie, albo jakas laska panska. Nie doznalem w swoim dlugim zyciu
>>> zadnego z tych zjawisk,
>>
>> To kwestia wiary. Po prostu ich nie zauwazyłeś :-)
>>
>> Nie mówię tu o doznawaniu stygmatów na dłoniach, bo to jest inna sfera
>> doznań i inny poziom zaagażowania.
>> Ja doznaję łaski co chwila, wliczając w to przedwczorajszy dzień, kiedy w
>> kościele na wieczornej mszy mogłam podziękować za wysłuchanie próśb o swoje
>> zdrowie. A miałam duuuuży powód, aby o nie prosić w ostatnim czasie.
>>
>> Otóż powodem mojego wstąpienia jako osoby dorosłej na drogę wiary
>> katolickiej (pochodzę z rodziny niewierzącej i tak zostałam wychowana) było
>> poczucie czyjejś stałej opieki nade mną w wielu krańcowych sytuacjach i
>> chęć podziękowania za nią.
>>
>>> i jestem przekonany ze tak juz pozostanie.
>>
>> Często zmieniasz przekonania? - chyba tak. Więc jeszcze nie raz i nie dwa
>> przekonasz się, że Twoje aktualne przekonania nic nie znaczą w kwestii
>> nabycia nowych :-P
>> Ludzie zmieniają swoje przekonania nawet u kresu życia, ten moment też jest
>> właściwy, o ile nabiera się nowego przekonania szczerze i autentycznie,
>> znam takich ludzi sporrrrrro...
>> :-P
>>
>> --
>> XL wiosenna :-)
>>
>> Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
>> i...@g...pl., podany także w nagłówku.
>
> Jestem czlowiekiem malej wiary. Agnostyk nie wierzy w nic. A juz
> szczegolnie nie wierzy w mozliwosc ludzkiego poznania boga. Przkonan
> nie zmieniam, a jedynie prowokuje nihilizmem.

Prowokujesz nieuporządkowanym (delikatnie mówiąc) stosunkiem do świata, ot
co.
I tym, że nie bardzo w związku z tym wiesz, kim sam jesteś.
Niczym innym mnie nie prowokujesz.
Poczytaj, może się dowiesz: http://humanizm.free.ngo.pl/ateizm.htm



--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-04-22 22:39:45

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 22 Apr 2008 21:26:08 +0000 (UTC), Fragile napisał(a):

> To dzieki np. ateistom religie rosna w sile :)

Dokładnie :-)
Frustratów jest najwięcej wśród ateistów i agnostyków.
Wśród wierzących prawie ich nie ma. Ludzie nie chcą żyć we frustracji
zetknięcia z pewrspektywą niewiadomej i decyzyjnej samotności, większość
chce, aby ktoś im pomagał żyć, chcą się na kimś wzorować, zamiast
ryzykownie odkrywać niby nowe (a przecież już wytarte) szlaki. Szukają
dobrej siły, która nimi pokieruje lub po prostu pociągnie ich za sobą na
jakiejś pozytywnej zasadzie.
Wybitne jednostki pociagają takich za sobą. Tak powstają religie. Jezus,
Budda... to były właśnie wybitne jednostki :-)
Pojedynczy człowiek, "średnio-przeciętny", nie ma na tyle sił czysto
psychicznych, aby sam zapewnił sobie komfort i poczucie niezależności od
innych ludzi, bo takiej niezależności nie ma nikt. Człowiek jest istotą
społeczną. Jeśli kto wierzy, że jest w stanie dać sobie radę ze wszystkimi
problemami bez odwoływania się do doświadczeń innych ludzi, jest w wielkim
błędzie. A największym udokumentowanym zbiorem doświadczeń ludzkich jest
każda stara religia i jej historia :-) Tak więc ludzi ciagną do religii
powody zupełnie praktyczne, u podłoża każdej wiary one leżą. To nic złego.
I to jest własnie mechanizm.
Ateiści i agnostycy są często agresywni w stosunku do ludzi szczerze
wierzących. Odwrotnie jakoś nigdy nie jest :-) To mówi samo za siebie. Skąd
się bierze ta agresja? - ano z prostego ludzkiego odczucia, z
nieuświadomionej zawiści o osiągnięty prostym sposobem komfort, spokój
duszy (no, niech będzie, że "równowagę emocjonalną") :-)


--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-04-22 22:52:56

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 23 Apr 2008 00:39:45 +0200, Ikselka napisał(a):

> Dnia Tue, 22 Apr 2008 21:26:08 +0000 (UTC), Fragile napisał(a):
>
>> To dzieki np. ateistom religie rosna w sile :)
>
> Dokładnie :-)
> Frustratów jest najwięcej wśród ateistów i agnostyków.
> Wśród wierzących prawie ich nie ma. Ludzie nie chcą żyć we frustracji
> zetknięcia z pewrspektywą niewiadomej i decyzyjnej samotności, większość
> chce, aby ktoś im pomagał żyć, chcą się na kimś wzorować, zamiast
> ryzykownie odkrywać niby nowe (a przecież już wytarte) szlaki. Szukają
> dobrej siły, która nimi pokieruje lub po prostu pociągnie ich za sobą na
> jakiejś pozytywnej zasadzie.
> Wybitne jednostki pociagają takich za sobą. Tak powstają religie. Jezus,
> Budda... to były właśnie wybitne jednostki :-)
> Pojedynczy człowiek, "średnio-przeciętny", nie ma na tyle sił czysto
> psychicznych, aby sam zapewnił sobie komfort i poczucie niezależności od
> innych ludzi, bo takiej niezależności nie ma nikt. Człowiek jest istotą
> społeczną. Jeśli kto wierzy, że jest w stanie dać sobie radę ze wszystkimi
> problemami bez odwoływania się do doświadczeń innych ludzi, jest w wielkim
> błędzie. A największym udokumentowanym zbiorem doświadczeń ludzkich jest
> każda stara religia i jej historia :-) Tak więc ludzi ciagną do religii
> powody zupełnie praktyczne, u podłoża każdej wiary one leżą. To nic złego.
> I to jest własnie mechanizm.
> Ateiści i agnostycy są często agresywni w stosunku do ludzi szczerze
> wierzących.

Zapomniałam uściślić, że za szczerze wierzącego uważam człowieka szczerze
przekonanego do słuszności zasad danej religii i zdecydowanego(!) ich
przestrzegać, nie zas takiego, co np. wierzy, że mu nad głową
aniołek-stróżyk skrzydełkami macha...

> Odwrotnie jakoś nigdy nie jest :-) To mówi samo za siebie. Skąd
> się bierze ta agresja? - ano z prostego ludzkiego odczucia, z
> nieuświadomionej zawiści o osiągnięty prostym sposobem komfort, spokój
> duszy (no, niech będzie, że "równowagę emocjonalną") :-)

Howgh :-)


--
XL wiosenna :-)

Mój serwer to news.gazeta.pl (bez przekierowań przez inne), email
i...@g...pl., podany także w nagłówku.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-04-22 23:13:33

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Kwi, 00:52, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Wed, 23 Apr 2008 00:39:45 +0200, Ikselka napisał(a):
>
>
>
> > Dnia Tue, 22 Apr 2008 21:26:08 +0000 (UTC), Fragile napisał(a):
>
> >> To dzieki np. ateistom religie rosna w sile :)
>
> > Dokładnie :-)
> > Frustratów jest najwięcej wśród ateistów i agnostyków.
> > [...]
> > Ateiści i agnostycy są często agresywni w stosunku do ludzi szczerze
> > wierzących.
>
> Zapomniałam uściślić, że za szczerze wierzącego uważam człowieka szczerze
> przekonanego do słuszności zasad danej religii i zdecydowanego(!) ich
> przestrzegać,
>
Czlowieka szczerze przekonanego do slusznosci _wszystkich_ zasad danej
religii i zdecydowanego ich _wszytskich_ przestrzegac :) Zdarza sie
przeciez niestety i tak, ze ktos przestrzega tylko niektorych zasad,
tych, ktore sa po jego mysli, ktore mu odpowiadaja i pasuja w danym
momencie, ktore sa wygodne badz latwe do przestrzegania itp. Wybiorcze
stosowanie zasad to to samo co niestosowanie zasad danej religii. Nie
mozna przeciez byc tylko czesciowo np. katolikiem, albo protestantem,
albo prawoslawnym. Albo sie jest wyznawca danej religii albo nie...

--
Pozdrawiam,
Fra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-04-22 23:19:00

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
...
>> XL napisala:
>>> A jak to jest "po bożemu"?

>> Odpowiadam:
>> Bez grzechu, i do syta.

> A bez grzechu to jak to jest wg Ciebie?
> :-) //Michał, przejęłam Twoją metodę drążenia tematu!

Życzę powodzenia. :)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2008-04-22 23:22:31

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 22 Apr 2008 01:08:03 +0200, michal napisał(a):

>> Nie wierz w te świństwa! Jak kobietę "boli głowa", to poziomy możesz
>> sobie tylko po schodach

> ...do sąsiadeczki?
> ;-)

Nie wiem, czy znajomą z dziesiątej od domu ulicy można jeszcze nazwać
sąsiadeczką... ;)

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2008-04-22 23:34:28

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Fragile wrote:
>>> Dnia Tue, 22 Apr 2008 21:26:08 +0000 (UTC), Fragile napisał(a):

>>>> To dzieki np. ateistom religie rosna w sile :)

>>> Dokładnie :-)
>>> Frustratów jest najwięcej wśród ateistów i agnostyków.
>>> [...]
>>> Ateiści i agnostycy są często agresywni w stosunku do ludzi szczerze
>>> wierzących.

>> Zapomniałam uściślić, że za szczerze wierzącego uważam człowieka
>> szczerze przekonanego do słuszności zasad danej religii i
>> zdecydowanego(!) ich przestrzegać,

> Czlowieka szczerze przekonanego do slusznosci _wszystkich_ zasad danej
> religii i zdecydowanego ich _wszytskich_ przestrzegac :) Zdarza sie
> przeciez niestety i tak, ze ktos przestrzega tylko niektorych zasad,
> tych, ktore sa po jego mysli, ktore mu odpowiadaja i pasuja w danym
> momencie, ktore sa wygodne badz latwe do przestrzegania itp. Wybiorcze
> stosowanie zasad to to samo co niestosowanie zasad danej religii. Nie
> mozna przeciez byc tylko czesciowo np. katolikiem, albo protestantem,
> albo prawoslawnym. Albo sie jest wyznawca danej religii albo nie...

Myślę, że potrzeba w tym względzie więcej wyrozumiałości. Wszyscy jesteśmy
grzesznikami i jako katolicy także. Nie stosowanie zasad religii lub
traktowanie ich wybiórczo dla katolika jest grzechem. Ale nie wyklucza go to
z szeregów wyznawców.

--
pozdrawiam
michał


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2008-04-23 00:16:21

Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: Fragile <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 23 Kwi, 01:34, "michal" <6...@g...pl> wrote:
> Fragile wrote:
> >>> Dnia Tue, 22 Apr 2008 21:26:08 +0000 (UTC), Fragile napisał(a):
> >>>> To dzieki np. ateistom religie rosna w sile :)
> >>> Dokładnie :-)
> >>> Frustratów jest najwięcej wśród ateistów i agnostyków.
> >>> [...]
> >>> Ateiści i agnostycy są często agresywni w stosunku do ludzi szczerze
> >>> wierzących.
> >> Zapomniałam uściślić, że za szczerze wierzącego uważam człowieka
> >> szczerze przekonanego do słuszności zasad danej religii i
> >> zdecydowanego(!) ich przestrzegać,
> > Czlowieka szczerze przekonanego do slusznosci _wszystkich_ zasad danej
> > religii i zdecydowanego ich _wszytskich_ przestrzegac :) Zdarza sie
> > przeciez niestety i tak, ze ktos przestrzega tylko niektorych zasad,
> > tych, ktore sa po jego mysli, ktore mu odpowiadaja i pasuja w danym
> > momencie, ktore sa wygodne badz latwe do przestrzegania itp. Wybiorcze
> > stosowanie zasad to to samo co niestosowanie zasad danej religii. Nie
> > mozna przeciez byc tylko czesciowo np. katolikiem, albo protestantem,
> > albo prawoslawnym. Albo sie jest wyznawca danej religii albo nie...
>
> Myślę, że potrzeba w tym względzie więcej wyrozumiałości. Wszyscy jesteśmy
> grzesznikami i jako katolicy także. Nie stosowanie zasad religii lub
> traktowanie ich wybiórczo dla katolika jest grzechem. Ale nie wyklucza go to
> z szeregów wyznawców.
>
Chyba nie do konca sie rozumiemy :)
Oczywiscie, ze wszyscy jestesmy grzesznikami. Zasady danej religii sa
jednak jasno okreslone. Mi chodzilo o _swiadome_ i _z gory zalozone_
przez dana osobe niestosowanie sie do tychze zasad. Upadamy/popelniamy
grzechy poniewaz jestesmy tylko ludzmi, jestesmy ulomni. To normalne,
ludzkie. Jednak zdajemy sobie sprawe z tego, ze popelnilismy grzech,
ze zrobilismy zle. Przepraszamy za to Boga, zalujemy za grzechy/za zlo
i chcemy sie poprawic. Natomiast osoba, ktora swiadomie odrzuca
niektore zasady wiary/religii nie zaklada zmiany. Odrzuca je na danym
etapie zycia na dobre. Odrzuca je w pelni swiadomie i celowo. I to
jest zasadnicza roznica... To mialam na mysli :)

--
Pozdrawiam,
Fra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 19


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

z kamera wsrod ludzi
Prośba o parę zdań na temat dziwnego zachowania.
wykładowcy na start
Chromolę głupie gwiazdki w Googlu...
Testy projekcyjne - poszukuję materiałów

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »