Data: 2001-09-01 11:01:40
Temat: Re: dwa pytania
Od: Tunia <t...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a był to: Sat, 1 Sep 2001 11:05:03 +0200 , "Monika
Sawicka" <m...@a...net.pl> napisał/ła:
>> UWAGA - żyję nadal :)
>:) Hurra, Tunia żyje!
i ciągle jeszcze :))))
>> dzięki :)
>> rozcięłam sobie stopę przez własną głupotę i upartość i teraz mam za
>> swoje :/
>ops, aż mnie stopy zabolały....
nooo
nie polecam w każdym razie
szczególnie wtedy kiedy w domu jest remont i bałagan i treb załatwiać
różne sprawy :(
>> i już mi się pleśniaka chce...
>oj, też mi się właśnie zachciało...
no ja nie upiekę z braku czasu - ale idę gotować obiadek więc się może
wyżyję :)
>> dobrze, że jest coś takiego jak brat silny jak koń :))))
>coś takiego jak brat? rotfl!
>ja mam coś takiego jak mąż :)
no brat został pomagać :)
bo coś takiego jak chłopak chwilowo jest daleko :(
>> ojjj
>> fajosko :)))
>> to kiedy idziemy na dobre papu??
>będę w połowie września na seminariach, a od października co dwa tygodnie, a
>może i częściej. A gdzie jadasz w Toruniu? Ja lubię "Elanę" i taką małą
>chińską knajpę na Szerokiej. Poza tym kiedyś trafiłam na placek węgierski,
>ale nie wiem, dokąd. Wiesz, gdzie jest ta węgierska jadłodajnia? W Elanie
>fajny kucharz donosi pieczone kasztany i genialne dewolajki.....
hm w Elanie nie byłam w życiu - ale może się wybiorę kiedyś
z chińskich knajp wolę tę na Strumykowej (ryba w porach - MNIAM)
węgierskie jadło...hm - nie mam pojęcia
taki duży placek ziemniaczany z kapustą i bekonem dają w Tres Amigos
też na Strumykowej
a najczęściej biegam na pierogi i zalewaje do Sołtysa na Mostowej :)
>> niesteeety :(
>> mama zabrała swój atajemny zeszyt...będę musiałą go jej ukraść :D
>> przepis podam - jak ją tylko dopadnę przez telefon
>> bądźmy dobrej myśli
>nie kradnij, to ma swoje odniesienie w kk :) Dziś będę się opychać
>pierożkami drożdzowymi z jeżynami, tak mi się zachciało... Najpierw muszę
>pojechać na działkę po jeżyny, a to najtrudniejsze w całej sprawie :)
mama już powiedziała - przyjedź to sobie przepiszesz :)
a jak przepiszę to nie omieszkam sie podzielić
o bosz
jeżyny
pierożki drożdżowe...
aż się obśliniłam :)))
al eja nie umiem piec nic drożdżowego....
muszę się nauczyć :)
>> coś w tym musi być
>> koty chyba lubią jakieś bakterie lub pierwotniaki :)
>ano muszą, mój dzisiaj wlazł do wanny i pił wodę, która z prania leciała...
>Szatan a nie kocur :)
LOL
niezły ziezły
Nowy jest na mnie obrażony
bardzo
>> >ale mi narobiłaś smaku... chyba pojdę poszukać czegoś słodkiego :)
>> i cóż znalazłaś
>słone paluszki, kisiel żyrawinowy (którego nie chciało mi się zrobić) i
>papierki po "grześkach"...
>Eeeeeeeetam, nie miałam nic słodkiego, buuu....
ja nei mam już nic
słoik po powidłach ino :(
>> >> ~ tunia ~ i wielki kubek kawy ~
>> >u mnie też. A jaką pijasz?
>> rozpuszczalną nescafe gold + duzo mleka i cukru - innej nie moge bo
>> mnie watroba wysiada...
>mleka i cukru nie używam. mozemy isc do Filmaru na ekspresową to moje porcje
>będą Twoje :)
oook :)
ja się zgadzam :)
>> a tak strasznie mam ochotę na jakąś pyszną kawę w Pożegnianiu z
>> Afryką...
>oooooooo, Pożegnanie z Afryką. Piłam tam cynamonową - pycha! No ale moj 1st
>wyjazd do Kopernikowa zakończy się kardamonową, bo już mi pachniało wczoraj
>w kolonialnym sklepie :)
>Kiedyś w Filmarze był taki pawilon z herbatami i kawami, ale nie ma jush
>:(((
oj tak
ja jeszcze lubię z rumem :)
ale to na zimę :)
>Idę na zakupy. Chyba kupię cały sklep - taka głodna jestem.
ja już kupiłam pół sklepu
ide gotować :)
pozdrowionka
--
~ tunia ~ i kapusta na gołąbki ~
~ Specjalistka d/s Obnażania Się ~
~ t...@c...com ~ t...@m...com ~ http://maciejka.blog.pl ~
~ ICQ 43595161 ~ GG 380777 ~
~ You can check in any time you like, but you can never leave ~
|