Data: 2003-01-18 10:59:56
Temat: Re: dżentelmeni, łachudry i inni ;)
Od: "enni" <e...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:b0baq6$pft$1@news.onet.pl...
> enni:
> > ... Matematycy wiedzą, że trójkąt istnieje, ale zajmują się
> > nim wtedy, gdy go sobie narysują.
>
> Enni! Troche wymyslasz. :)
> Narysowany 3-kat jest tylko ilustracja czegos co istnieje i czego
> istnienie _dostrzega_ taki matematyk.
Niczego nie wymyślam, podałam bardzo dobry przykład ilustrujący
wątpliwości dotyczące sprawiedliwości. Z tą różnicą, ze o
sprawiedliwości mówi się najmniej wtedy, gdy czujemy jej
istnienie, a przede wszystkim , gdy jej brak . I wtedy
pojawiają się watpliwości. Na odwrót w stosunku do takiego
faktu , ze gdy jest nam dobrze, to wtedy chce się o tym
mówić ( gdy źle, milczeć).
>
> Spojrz na sufit! Widzisz prostokat? :)
> A widzisz tez dwa trojkaty? ;)
>
> I podobnie jest ze sprawiedliwoscia: jedni ja widza wyraznie,
> a inni widza jedynie.... 'prostokat'. :)
A powinni ją widzieć wszyscy, ponieważ sprawiedliwość "istnieje"
w sensie bytu chociażby tylko jako znak językowy, mówię o niej,
więc jest.
Ale dlaczego wcześniej nie widziałam, że garnitur (sweter)
mojego męża ma kolor szary i kupiłam koszulę o odcieniu
zielonym ?? A teraz, gdy przyłożyłam, porównałam, widzę to
wyraźnie i sama dziwię się, jak mogło dojść do takiej pomyłki
?
>
> Pozdrawiam,
> Czarek
Pozdrawiam, enni
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|