Data: 2006-12-05 07:54:37
Temat: Re: dzieci i koty
Od: "E." <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia Plitmik napisał(a):
> E. napisał(a):
>
>> Szczerze? Jesli to świerzb to nie wiem.
>> Mój kot też tak wyglądał, jak go brałam. Diagnoza grzybica. W
>> poniedziałek z kotem do weta a juz w środe z dziećmi do dermatologa :(
>
> A jakie tabletki dostałas?
Ketokonazol (o ile dobrze pamiętam) i pimafucort do smarowania.
>
>> Kocia grzybica zaraźliwa jest niestety acz mało groźna. Skończylo się
>> na tabletkach i maściach. Ani kotu, ani rodzinie po 2 tygodniach nic
>> nie było.
>> Obserwuj po prostu.
>
> Miałas farta, ja jak byłam mała leczyłam kociego grzyba 3 miesiace;-(
>
Jakoś szczęśliwie się złożyło, że szybko rozpoznałam i wszystkim
przeszło od razu.
Eulalka
|