Data: 2003-09-29 02:38:15
Temat: Re: (empatic)
Od: "mind_dancer" <...@s...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Mr Jacek B. <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
> Użytkownik "Przemek" <senser_usun to_@biezanow.net>
> > Każde odstępstwo od tkz. "normy" jest dziwnie postrzegane u otoczenia, bo
> > często nieznane jest traktowane jak wrogie.
> > Jeżeli ktoś od niej (normy) odbiega, ludzie zaczynają traktować go jak
> > dziwaka. Ale ja np. nie mam zamiaru zmieniać siebie, dlatego, że nie pasuję
> > do naszej kultury, tym bardziej, że większość ludzi ma tendecje do bycia
> > szarą masą, podatną na wszelkie sugestie. Jeżeli ktoś chce się wybić ponad
> > przeciętność będzie musiał stawić czoła przeciętności.
>
> Co do tak zwanych dziwaków, to ja mam osobiście takie podejście:
> Założenie jest takie, że tzw. motłoch (ogół) nie myśli - a jednostki,
> które się wyłamują, chcą samodzielnie egzystować, zaczynają myślec są
> jakby spychane - motłoch czuje się zagrożony, zresztą u legając
> procesowi grupowemgo myślenia - nie rozumie jednostek, które ja
> nazywam samodzielnie myślącym - motłoch jest szary, jednostki
> różnobarwne - dlatego są oddzielone.
Ktoś, kto innych ludzi nazywa "motłochem", na pewno nie jest wyjatkowy...
--
Pozdrawiam
Tomasz Kwiecień
http://tomasz.kwiecien.prv.pl
|