Data: 2010-09-19 12:21:21
Temat: Re: erotyzowanie w towarzystwie
Od: Qrczak <q...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 2010-09-19 13:45, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
> W dniu 2010-09-19 13:30, Vilar pisze:
>
>> Podoba mi się wasza (nie)normalność.
>
> No to jak to w końcu jest z tym żartem? Prostactwo, tandeta, czy jednak
> fajne i wesołe?
Bo wszystko się i tak sprowadza do tego, jak my sami to odbierzemy.
Jeden jako tandetę, inny jako coś fajnego. Ba, nawet jeszcze gorzej
jest: odbiór nie jest u nas stały, zależy od okoliczności, od
nastawienia, nawet od aktualnego samopoczucia.
Tak, wiem, to straszne.
Qra
--
Piszę na newsach od lat, mając na względzie poziom interlokutorów.
Używam prostych zdań z jednym podmiotem i jednym orzeczeniem.
|