Data: 2003-11-26 13:58:29
Temat: Re: faceci na wymarciu. Chore?
Od: Paweł Niezbecki <s...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
- . j a c e k b. -
<dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl>
news:bq2b5l$i49$1@nemesis.news.tpi.pl:
> Nie wierzę że przeczytałeś, skoro odpowiadasz natychmiast p napisaniu
> postu - a więc zanim zajmiesz jakiekolwiek stanowiskjo, przeczytaj chociaż
> tekst.
Czytałem już o tym gdzie indziej, nawet jeśli nie w opracowaniu i z
dodatkami p. Likowskiej. Odniosłem się do poziomu i tonu Twojej reakcji, a
nie do tekstu Likowskiej.
> Gdybym był CBNETEM, powiedziałbym ci PLONK, ale ci nie powiem. Powiem ci
> tylko jedno - jesteś zbyt miernym partnerem do dyskusji dla mnie, więc
> daruj sobie jakąkolwiek komunikację ze mną!
Ależ ja z Tobą wcale nie zamierzam dyskutować. Niech będzie, że to było
strofowanie. Takie publiczne "kopnięcie w kostkę", żebyś się może
powstrzymał. Profilaktyka wyprzedzająca o pół kroku. Na Twoje trwałe
wyleczenie z zapluwania forum publicznego przez swoje niesmaczne dopchnięte
"żarciki" raczej jednak nie liczę.
<snip>
P.
|