« poprzedni wątek | następny wątek » |
271. Data: 2009-01-15 21:55:32
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?Dnia Thu, 15 Jan 2009 22:07:22 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> To za co on się tam trzymał???
>> :PPP
>
> Chyba za papierosa. ;) A to drugie owłosione to już nie pamiętam co to
> było, może kawałek torsu.
>
> Ty masz myśli włochate za to. ;P
Nie przesadzaj: skoro była mowa o tym drugim włochatym, to na pewno nie o
tym akurat, co powoduje włochate mysli, a samo raczej włochate nie jest.
Prawda, myślenie o tym niewłochatym jest włochate... Ale skoro tamto drugie
włochate nie było tym niewłochatym, o którym myślenie jest włochate, więc o
jakie tam włochate myśli mnie posądzasz?
;-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
272. Data: 2009-01-15 22:17:47
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gkmuhf$2s74$1@news2.ipartners.pl...
> Do mnie trochę pasuje ten aktor:
> http://www.stopklatka.pl/film/zdjecie.asp?t1i=1&xi=2
6004&number=10.
>
> ;)
Tak właśnie sobie Ciebie wyobrażałam ;)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
273. Data: 2009-01-15 23:42:04
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>> bazzzant pisze:
>>>> Dlaczego akurat teraz. W moim odczuciu sytuacja niczym się nie różni
>>>> od momentu kiedy z Dębskim darliście łacha z Ikselki. Bardzo odważnie
>>>> się postawiłeś, pewnie nikt inny by tego nie zrobił, ale
>>>> subiektywność
>>>> kryterium jakiego użyłeś by wprowadzić mocno wartościujący podział ja
>>>> - oni hieny jest dla mnie trochę kontrowersyjna.
>>> hmmm...
>>> dlaczego teraz?
>>> dobre pytanie. bo chyba zbierałem siły :)
>>> ale poważniej - to ja mam naturę impulsywną.
>>> potrafię długo nie reagować na coś, a nagle pierdolnąć jak filip z
>>> konopii. a zapalnikiem w tym przypadku, była chyba hanka.
>>> bo mi strasznie nie pasowały słowa, które pisała.
>>> ot człowiek sobie w głowie zbuduje wizerunek i przyjdzie ktoś i
>>> rozwali
>>> w cholerę - to przecież można się wkurzyć.
>>> ale - hanka zbudowała i hanka rozwaliła, chwała jej za to swoją drogą
>>> :)
>> Nie wkurzaj sie :)
> ależ haniu, co hania?!
> :)
>>> co do ikselki - ja dalej mogę drzeć z niej łacha, choć chyba tylko ze
>>> dwa razy mi się zdarzyło pojechać po bandzie tak niezbyt przyjemnie.
>>> było to efektem mojego wkurzenia, które wyglądało dokładnie tak samo
>>> (albo bardzo podobnie) jak wkurzenie hanki.
>> Powiem tak:
>> Nigdy nie uda nam sie ODCZUWAC tego samego, co czuje inny czlowiek.
>> <...>
> dlatego dodałem to co w nawiasie, żebyś nie musiała tłumaczyć :)
>> Ewentualna zamiana mojej INFORMACJI na hasło OCENIANIE lub SCIGANIE
>> nastepuje w glowie odbiorcy, ktory biegnie utartymi sciezkami, bez
>> zatrzymania, bez rozgladania sie na boki. Na oslep. Jak stado. Czyniac
>> dokladnie to samo, co czyni stado, czyli: oceniajac i potepiajac.
>> Tyle, ze kogo innego.
> jednakowoż wciąż mam wątpliwości czy za interpretację odpowiedzialny
> jest li i jedynie odbiornik.
Chyba wszystko zostało już powiedziane na ten temat. Każdy ma rację. Z
wyjątkiem Ikselki i nie należy się z tego powodu na niej wyżywać. Piszę to
półżartem, półserio.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
274. Data: 2009-01-16 00:04:37
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>> Ikselka pisze:
>>> Hanka napisała, że ja nie uznaję innego piękna
>> Chyba Veronika to napisała. Jestem świeżo po lekturze ostatnich postów.
>> Może Hanka też, ale jej postów nie widzę.
> A już nie wiem, możliwe, że Veronika - Hankę wtedy przepraszam za
> "ruszenie"; mnie starej się myli, no i tyyylu mam rozmówców, a kto by to
> wszystko spamiętał, jak ja sama siebie nie pamiętam już, jak jaki dobry
> aktor ;-)
> A "inne" piękno uznaję i widzę, otacza mnie i zachwyca, nigdzie nie
> twierdziłam, że nie. Kiedy piszę o sobie "naj..." w różnych odmianach,
> no
> to jest przecie psychiczny zadzior na tych, którzy niedostatecznie mają
> ukształtowane własne poczucie wartości - niech szukają w sobie takiej
> mocy,
> aby poczuć to, co ja. A tymczasem ich odpowiedź sprowadza się tylko do
> próby utopienia (mnie) w kiblu.
Więc próbuję:
Nie atakując Cię wcale i bez zamiaru topienia Ciebie w czymkolwiek
odpowiadam, że kształtowanie poczucia wartości u innych nie może polegać
na zaimplantowaniu im samouwielbienia (mówienia o sobie naj... w różnych
odmianach). Moim zdaniem poczucie własnej wartości, jeśli nie jest
zdominowane dystansem do siebie, jest mrzonką. Ale taką tezę lub podobną
przedstawiałem tu już kiedyś.
Zaczynamy wałkowanie od początku? ;(
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
275. Data: 2009-01-16 00:26:53
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>> Mam takie jedno zdjątko. Ale im dłużej na nie patrzę, tym mniej mi
>> przypomina gwiazdę, a za to coraz bardziej matkę karmiącą.
> Za bardzo się nie przyglądaj, tylko dawaj!
> Poza tym co Ci przeszkadza w matkach karmiących? Mogę podesłać swoje
> jedno z tego okresu. ;)
Okej, przekonałaś mnie:
http://picasaweb.google.pl/6michal9/DropBox?authkey=
LmQPZUwyWis&feat=directlink
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
276. Data: 2009-01-16 07:22:59
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?michal pisze:
>
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>> bazzzant pisze:
>>>>> Dlaczego akurat teraz. W moim odczuciu sytuacja niczym się nie różni
>>>>> od momentu kiedy z Dębskim darliście łacha z Ikselki. Bardzo odważnie
>>>>> się postawiłeś, pewnie nikt inny by tego nie zrobił, ale subiektywność
>>>>> kryterium jakiego użyłeś by wprowadzić mocno wartościujący podział ja
>>>>> - oni hieny jest dla mnie trochę kontrowersyjna.
>>>> hmmm...
>>>> dlaczego teraz?
>>>> dobre pytanie. bo chyba zbierałem siły :)
>>>> ale poważniej - to ja mam naturę impulsywną.
>>>> potrafię długo nie reagować na coś, a nagle pierdolnąć jak filip z
>>>> konopii. a zapalnikiem w tym przypadku, była chyba hanka.
>>>> bo mi strasznie nie pasowały słowa, które pisała.
>>>> ot człowiek sobie w głowie zbuduje wizerunek i przyjdzie ktoś i rozwali
>>>> w cholerę - to przecież można się wkurzyć.
>>>> ale - hanka zbudowała i hanka rozwaliła, chwała jej za to swoją
>>>> drogą :)
>>> Nie wkurzaj sie :)
>> ależ haniu, co hania?!
>> :)
>>>> co do ikselki - ja dalej mogę drzeć z niej łacha, choć chyba tylko ze
>>>> dwa razy mi się zdarzyło pojechać po bandzie tak niezbyt przyjemnie.
>>>> było to efektem mojego wkurzenia, które wyglądało dokładnie tak samo
>>>> (albo bardzo podobnie) jak wkurzenie hanki.
>>> Powiem tak:
>>> Nigdy nie uda nam sie ODCZUWAC tego samego, co czuje inny czlowiek.
>>> <...>
>> dlatego dodałem to co w nawiasie, żebyś nie musiała tłumaczyć :)
>
>>> Ewentualna zamiana mojej INFORMACJI na hasło OCENIANIE lub SCIGANIE
>>> nastepuje w glowie odbiorcy, ktory biegnie utartymi sciezkami, bez
>>> zatrzymania, bez rozgladania sie na boki. Na oslep. Jak stado. Czyniac
>>> dokladnie to samo, co czyni stado, czyli: oceniajac i potepiajac.
>>> Tyle, ze kogo innego.
>
>> jednakowoż wciąż mam wątpliwości czy za interpretację odpowiedzialny
>> jest li i jedynie odbiornik.
>
> Chyba wszystko zostało już powiedziane na ten temat. Każdy ma rację. Z
> wyjątkiem Ikselki i nie należy się z tego powodu na niej wyżywać. Piszę
> to półżartem, półserio.
tak jest, już dawno zamknąłbym ten wątek, gdybym miał w czytniku taką
opcję :)
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
277. Data: 2009-01-16 07:24:32
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?Użytkownik "michal" napisał:
>
http://picasaweb.google.pl/6michal9/DropBox?authkey=
LmQPZUwyWis&feat=directlink
:))))) Które to, bo sie już pogubiłam?
I żadnego negliżu? Wstydźsię!!!!
;)
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
278. Data: 2009-01-16 07:24:34
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?michal pisze:
>
> Użytkownik "medea" napisał w wiadomości:
>
>>> Mam takie jedno zdjątko. Ale im dłużej na nie patrzę, tym mniej mi
>>> przypomina gwiazdę, a za to coraz bardziej matkę karmiącą.
>
>> Za bardzo się nie przyglądaj, tylko dawaj!
>> Poza tym co Ci przeszkadza w matkach karmiących? Mogę podesłać swoje
>> jedno z tego okresu. ;)
>
> Okej, przekonałaś mnie:
> http://picasaweb.google.pl/6michal9/DropBox?authkey=
LmQPZUwyWis&feat=directlink
no i który to niby ten ty?
--
http://www.teologiapolityczna.pl/
http://www.lastfm.pl/label/trener
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
279. Data: 2009-01-16 08:16:18
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?michal pisze:
> Okej, przekonałaś mnie:
> http://picasaweb.google.pl/6michal9/DropBox?authkey=
LmQPZUwyWis&feat=directlink
Ale fajne! :)
Tatuś faktycznie podobny do Matuszaka (czy jak mu tam?).
BTW Czym tam karmisz tego malucha? Bigosem? ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
280. Data: 2009-01-16 08:18:37
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?michal pisze:
> odmianach). Moim zdaniem poczucie własnej wartości, jeśli nie jest
> zdominowane dystansem do siebie, jest mrzonką. Ale taką tezę lub podobną
> przedstawiałem tu już kiedyś.
> Zaczynamy wałkowanie od początku? ;(
Nie musimy, ja się zgadzam. :)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |