« poprzedni wątek | następny wątek » |
401. Data: 2009-01-23 02:38:00
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)
Użytkownik "Ikselka" napisał w wiadomości:
>>>>>>> Pedały.
>>>>>> Ty masz jakąś obsesję? Boisz się o męża czy co? Pamiętaj,
>>>>>> nawet co piętnasty Twój znajomy/znajoma może być odmiennej
>>>>> orientacji!
>>>>> Teza o modzie i pedałach jest własnie w całości autorstwa mojego
>>>>> męża - najbardziej męskiego ze znanych mi męskich mężczyzn (po JPII)
>>>> No cóż, ze stuprocentową męskością w Twojej interpretacji nie
>>>> podejmuję się dyskutować.
>>> Moja interpretacja męskości stuprocentowej jest zgodna z interpretacją
>>> wielu normalnych kobiet, więc może masz rację, że nie dyskutujesz...
>> Kto tu ustala normy?! - ja się pytam. :D
> Wiekszość.
Większośc czego?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
402. Data: 2009-01-23 05:19:20
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)Użytkownik "cbnet" napisał:
> Kretynka jesteś.
> Ambitna, pusta kretynka.
> Zapamiętaj. ;)
Tak jest! :D
I emocjonalną amebą - to jeszcze pamiętam i przypominam, cobyś się nie
musiał męczyć :D
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
403. Data: 2009-01-23 05:33:41
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?On 23 Sty, 02:26, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Użytkownik "Panslavista" <p...@g...com> napisał w wiadomości
> news:f6086788-0ba5-40a9-86f1-
>
> Miałem przyjemność pracy na różnych maszynach - to też twórczość.
>
> Najbardziej do gustu przypadla tobie maszyna o nazwie Anal Intruder 3000.
> --
> Bluzgacz
Wiem, ze nie możesz się pogodzić z rzeczywistością, stąd szykanie
"bratniej" duszy. Kulą w płot.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
404. Data: 2009-01-23 05:41:00
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)Użytkownik "Ikselka" napisał:
> Moja interpretacja męskości stuprocentowej jest zgodna z
> interpretacją wielu normalnych kobiet, więc może masz rację,
> że nie dyskutujesz...
Hrhrhrh. Moja jest zupełnie podobna, o czym na potrzeby obecnej
dyskusji zdajesz się udawać, że nie pamiętasz, bo lepiej się nadąć i
obrzucić niby-epitetem. Tyle, że ja sama się przyznaję do swej
nienormalności, i niektórzy mnie za to cenią (z wzajemnością), więc
sorry, ale ten argument do mnie nie trafia :)
A wracając do definicji - różni się od Twojej w jednym, bardzo
znaczącym punkcie - "mój" prawdziwy mężczyzna nie może być wierzący.
Inaczej przychodzą mu do głowy kompletnie pozbawione sensu pomysły w
rodzaju recyklingu cywilnej (niewierzącej!) rozwódki w kościelną żonę,
bo wg kanonicznego prawa jest panną. Albo eksplozja gulgotu w
słuchawce, po usłyszeniu, że idolką polityczną tejże "panny" była
Barbara Labuda. Ot wasza katolicka tolerancja i miłość bliźniego :)))
> > niechęć do "pedałów" jest u mężczyzn uwarunkowana
> > biologiczne - samiec boi się, że ten drugi samiec zapłodni
> > jego samicę,
> Jak, pytam, jak??? Kiedy pedziowi na jej widok nie staje...
> Co Ty pleciesz, kobieto...
To, że w Twojej parafii nie ma (albo nie wiesz o tym, że są) żonatych
i dzieciatych gejów (taki rodzaj "mimikry"), nie znaczy, że nie
istnieją. Wystarczy trochę szerzej otworzyć oczka :) A biologiczne
uwarunkowanie nie kieruje się racjonalnym myśleniem, w większości
przypadków taka teoretyczna możliwość pozostaje w sferze
_potencjalnego_ zagrożenia ze strony przyjaciela kobiety-geja..
> > bo mimo iż odmiennej orientacji, posiada wciąż chromosom
> > Y i plemniki.
> Same nie przeskoczą, nie ma obawy :->
Jak wyżej.
> > A reszta to taka kulturowa racjonalizacja. Lesbijki bowiem
> > już takiego oporu nie wzbudzają, a wręcz przeciwnie.
> Może u Ciebie.
No sorry, ale to nie ja szukam duetu do "wykorzystania", tylko
mężczyźni. Całkiem normalni, wolni albo zajęci, bez przejść i po
przejściach :>>>
--
Pozdrawiam - Aicha (dzień dobry i dobranoc:D)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
405. Data: 2009-01-23 09:04:36
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 23 Jan 2009 02:24:04 +0100, tren R napisał(a):
>
>> michal pisze:
>>> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>
>>>>>> Ale żeś TrenR narobił....
>>>>> Sam będzie tego żałował :>
>>>> w życiu żałuję tylko jednego.
>>>> że się za mało na studiach bzykałem....
>>>> :)
>>> Jesteś jeszcze młodzian. Pomyśl o drugim fakultecie! ;D
>> na pierwszym poznałem żonę :)
>
> Może na drugim poznasz męża :->
jeśli będzie miał jakąś fajną żonę, czemu nie?
--
"Ludzie nic nie rozumiejący, ale mający prawo głosu, są w każdym
społeczeństwie wielką armią" W.Łysiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
406. Data: 2009-01-23 09:09:16
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)michal pisze:
> "tren R" napisał w wiadomości :
>
>>>>>> Ale żeś TrenR narobił....
>
>>>>> Sam będzie tego żałował :>
>
>>>> w życiu żałuję tylko jednego.
>>>> że się za mało na studiach bzykałem....
>>>> :)
>
>>> Jesteś jeszcze młodzian. Pomyśl o drugim fakultecie! ;D
>
>> na pierwszym poznałem żonę :)
>
> A moją na którym?
no właśnie o twojej mówię
--
"Ludzie nic nie rozumiejący, ale mający prawo głosu, są w każdym
społeczeństwie wielką armią" W.Łysiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
407. Data: 2009-01-23 10:56:34
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>> Ale żeś TrenR narobił....
>>>>>> Sam będzie tego żałował :>
>>>>> w życiu żałuję tylko jednego.
>>>>> że się za mało na studiach bzykałem....
>>>>> :)
>>>> Jesteś jeszcze młodzian. Pomyśl o drugim fakultecie! ;D
>>> na pierwszym poznałem żonę :)
>> A moją na którym?
> no właśnie o twojej mówię
A co ona tam robiła po podstawówce?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
408. Data: 2009-01-23 11:02:23
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)michal pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>> Ale żeś TrenR narobił....
>
>>>>>>> Sam będzie tego żałował :>
>
>>>>>> w życiu żałuję tylko jednego.
>>>>>> że się za mało na studiach bzykałem....
>>>>>> :)
>
>>>>> Jesteś jeszcze młodzian. Pomyśl o drugim fakultecie! ;D
>
>>>> na pierwszym poznałem żonę :)
>
>>> A moją na którym?
>
>> no właśnie o twojej mówię
>
> A co ona tam robiła po podstawówce?
zazwyczaj kończyła podstawówkę około 13-stej, a wtedy sklepik nieopodal
wydziału odzyskiwał swoją funkcjonalność... :)
--
"Ludzie nic nie rozumiejący, ale mający prawo głosu, są w każdym
społeczeństwie wielką armią" W.Łysiak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
409. Data: 2009-01-23 11:26:16
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>>>>>>>>> Ale żeś TrenR narobił....
>>>>>>>> Sam będzie tego żałował :>
>>>>>>> w życiu żałuję tylko jednego.
>>>>>>> że się za mało na studiach bzykałem....
>>>>>>> :)
>>>>>> Jesteś jeszcze młodzian. Pomyśl o drugim fakultecie! ;D
>>>>> na pierwszym poznałem żonę :)
>>>> A moją na którym?
>>> no właśnie o twojej mówię
>> A co ona tam robiła po podstawówce?
> zazwyczaj kończyła podstawówkę około 13-stej, a wtedy sklepik nieopodal
> wydziału odzyskiwał swoją funkcjonalność... :)
I razem oddawaliście butelki do zwrotu?
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
410. Data: 2009-01-23 11:34:26
Temat: Re: Ikselka antyteza prawdziwej kobiety (BYLO: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?)michal pisze:
> Użytkownik "tren R" napisał w wiadomości:
>
>>>>>>>>>> Ale żeś TrenR narobił....
>
>>>>>>>>> Sam będzie tego żałował :>
>
>>>>>>>> w życiu żałuję tylko jednego.
>>>>>>>> że się za mało na studiach bzykałem....
>>>>>>>> :)
>
>>>>>>> Jesteś jeszcze młodzian. Pomyśl o drugim fakultecie! ;D
>
>>>>>> na pierwszym poznałem żonę :)
>
>>>>> A moją na którym?
>
>>>> no właśnie o twojej mówię
>
>>> A co ona tam robiła po podstawówce?
>
>> zazwyczaj kończyła podstawówkę około 13-stej, a wtedy sklepik
>> nieopodal wydziału odzyskiwał swoją funkcjonalność... :)
>
> I razem oddawaliście butelki do zwrotu?
ja oddawałem, ona przyjmowała...
--
Szkoda mi nie pożytkować wielkich zasobów mądrości, jakie posiadam, ale
ty Panie wiesz, że chciałbym zachować do końca paru przyjaciół.
Modlitwa Św. Tomasza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |