Data: 2002-05-24 14:16:48
Temat: Re: faraonki!!!!!!help!!!!!!
Od: "Miranka" <a...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl> wrote in message
news:acl0ev$jvk$1@druid.ceti.com.pl...
> Nastepnym razem zepchnij go ze schodow.
> To jest "spec" ktory chce do Ciebie przychodzic co kilka
> miesiecy. Ufam, ze po prostu mu sie spodobalas :)
Hi, hi, pocieszasz mnie:) A serio - być może ten zabieg nie na długo pomoże,
ale pierwszy raz w akcie desperacji wezwałam do domu mrówkobójcę. Przedtem
radziłam sobie z mrówami sama. Po Koopexie padały martwe na moich oczach (a
ja patrzyłam z dziką, mściwą satysfakcją - nawet nie podejrzewałam siebie o
takie mordercze instynkty:) Czy dzisiejszy zabieg był skuteczny przekonam
się wieczorem. Przez ostatni tydzień kocia miska stała w drugiej wypełnionej
wodą - bo to jedyna bariera dla faraonek. Dziś micha wraca na podłogę. Jeśli
wieczorem nie będzie się ruszała, to znaczy, że pomogło. A na jak długo -
zobaczymy.
> > Kiedyś próbowałam też tzw pułapek...
> Jakiej firmy?
Myślisz, że pamiętam?
> Kup preparat "FARATOX".
> A jeszcze lepiej zrobisz jak wezwiesz Fachowca i kazesz
> mu rozlozyc "Faratox Turbo" - jest to niedostepna w handlu
> detalicznym skuteczniejsza wersja "Faratoxu".
No fajnie, ale jak znaleźć firmę, która się posługuje akurat tymi
preparatami? (na dobrą sprawę w bańce do psikania może równie dobrze być
mleko - przecież nie jestem w stanie tego sprawdzić) Masz jakieś namiary na
taką firmę? (W stolycy) I jeszcze jedno - jak ten preparat działa na domowe
zwierzaki - te mile widziane? Wizytę dzisiejszego fachowca od mrówek kot
przeżył, a co powie na Faratox?
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|