Data: 2005-07-25 01:18:25
Temat: Re: fast food czy restauracja
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
JerzyN wrote:
> Dobry człowieku, nie załapałeś o czym mówię, idź do baru mlecznego i
> spójrz na cennik, porównaj jakość obsługi, wystrój itp. i zastanów się
> przez chwilę ile wydasz aby się tak naprawdę "dobrze" czyli do syta najeść.
> I czy warto w to inwestować? Kiedy i tak większość barów jedzie na
> produktach gotowych i "bryndzy" a ajenci i tak swoje wyciągną z tego
> interesu niewiele w doń inwestując. Czasami się zastanawiam czy aby nie
> więcej z tego mają niż z innego franszyzowego interesu.
Nie widziałem jaką bryka jeździ właściciel(ka) zaprzyjaźnionego baru
mlecznego na Lesczynkach, ale z pewnościa kokosów z tego nie ma. Ale
zysk ma, bo przez lata - mozolnie i powoli ale jednak - wystrój baru sie
zmienia na ciut przytulniejszy.
Do obsługi - żadnych zastrzeżeń. A co do półproduktów - nie sądze, aby
dgrzewali gotowe. Na widoku jest kuchnia i widać jak co robia. Siedzi
gruba baba i grybymi paluchami lepi pierogi. Zapisy na Wigilię sa 14
dni. Później bez szans. Ludzie Głupi? Nie - żarcie dobre. Tanie i
smaczne.
W sezonie ogórkowym, gdy masa ludzi otrze się o 3city - polecam z
czystym sumieniem Bar Mleczny w Leszczynkach - 50m od stacji, koło
Biedronki. I nie mam żadnego interesu w tym barze :)
ae
[BTW: moze ktoś wie jak zrobić ae jednym znakiem. Wiem, ze Windoza to
bsługuje, ale to nie jest ASCII. I nie wiem, czy bramki niusowe to
łykną. Ale fajnie byłoby - i dużo wygodniej) podpisywac się jednym
klepnięciem w klawisze - a nie rozwlekać twgo na dwa :)
|