Data: 2001-11-08 08:07:33
Temat: Re: feijoada
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> a swinskie ucho z chrzanem (niekoniecznie wedzone), to przeciez
> warszawski przysmak, o ile mi wiadomo...
Nie jestem wlasciwa osoba do wypowiedzi na ten temat, ale to jest cos...nie
bede sie wyrazac ;-(
Moj tesc i jego bracia bija sie prawie o te wedzone ogony i uszy a jak
kiedys tesciowi sprzedali wedzona glowizne bez uszu to niezla awanture
urzadzil ;-)
Na szczescie nie mieszkamy pod jednym dachem i nie musze zagladac mu w
talerz...
pozdrawiam
Basia
|