Data: 2006-03-24 21:41:32
Temat: Re: filety z morszczuka - mrozone
Od: "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Le vendredi 24 mars 2006 ? 21:21:34, dans <e01k32$97f$1@news.dialog.net.pl> vous
écriviez :
>> Juz po rybach.
>> Rozmrozone, posolone, maka, jajko, bulka tarta. Zdejmowalem z patelni
>> sztywniutkie. Nie rozlecialy sie /pierwszy raz/. Az sam sie zdziwilem.
>> Jednak trzeba rozmrazac.
> A zwazyles przed i po rozmrozeniu?
> Ja wiem napewno, ze mrozonej ryby juz nie kupie, a z pewnoscia nie
> morszczuka:( Po przeliczeniu wagowo stwierdzilam, ze moglam sobie kupic za
> ta wode kawalek lepszej, drozszej ryby.
Tez mrozonej ?
Ewcia
--
Niesz
|