Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news.man.poznan.pl!n
ewsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Hafsa <h...@a...w.sygnaturce>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: głodówki
Date: Mon, 12 Jan 2004 16:16:46 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 58
Message-ID: <btudhh$du$1@inews.gazeta.pl>
References: <btrsia$nd1$1@inews.gazeta.pl>
<1...@j...gov>
<bts12o$cpr$1@inews.gazeta.pl> <btsaa4$mih$1@inews.gazeta.pl>
<bttmkv$d24$1@inews.gazeta.pl> <bttroh$5un$1@inews.gazeta.pl>
<btu6b7$9ii$1@srv.cyf-kr.edu.pl> <btuaes$gks$1@inews.gazeta.pl>
<btucu5$rd8$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: pi96.wroclaw.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1073920370 446 217.99.227.96 (12 Jan 2004 15:12:50 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 12 Jan 2004 15:12:50 +0000 (UTC)
In-Reply-To: <btucu5$rd8$1@inews.gazeta.pl>
X-Accept-Language: pl, en-us, en
X-User: hafsa
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win 9x 4.90; PL; rv:1.4) Gecko/20030624
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:28504
Ukryj nagłówki
Użytkownik Sowa napisał:
>
> O rany Hafso, tylko się nie obraź za to co napiszę, ale takie samoistne nie
> jedzenie przez dobę, dwie czy trzy to jeszcze ani głodówka, ani głodowanie.
To twoja opinia, ja jakos nie przyjmuje do swojej zakutej glowy faktu,
ze moge sobie nie jesc.Mam od razu przed oczami obraz siebie slaniajacej
sie na nogach, z boalaca glowa i wsciekla ;-))
> My w ogóle raczej nie wiemy nawet co to głód - to co na codzień odczuwamy,
> to raczej apetyt.
No pewnie, na wojnie nie bylam, okupacji nie przezylam, by wiedziec co
to glodowka, aha w obozie tez nie bylam ;-)))
> Np. zaczynająca się infekcja - organizm mobilizuje wszystkie siły do obrony,
> jedzenie jedynie go obciąża, a może twój organizm potrzebuje krótkiej
> przerwy na wyregulowanie czegoś tam, może nazbierało się czegoś co musi
> przetrawić i tysiąc innych prozaicznych powodów.
Mysle,ze to ten drugi powod no i jeszcze do tego wszystkiego stresy.
Zaczelam sie nad tym zastanawiac, bo do tej pory slyszalam i czytalam o
pewnej regularnosci jedzenia. Dietetycy tak wlasnie polecaja i to
jeszcze okreslone pory jedzenia.Wiec jadalam czasem niejako z obowiazku.
> Jeśli boisz się, że nagle zachce Ci się jeść w pracy, to noś coś ze sobą,
> jak dostaniesz zawrotów głowy, ale apetytu nie będzie, napij się czegoś
> słodkiego.
Dobry pomysl, ale dzis zjadlam z rozsadku sniadanie i chyba nic wiecej z
tego obowiazku nie wcisne juz w siebie.
> Ciekawostka jest, że przy nie jedzeniu spowodowanym samoistnym brakiem
> apetytu, nigdy nie zaobserwowałam osłabienia, zawrotów głowy itp.
No wlasnie, tez tego nie mam, inaczej bym juz dawno byla po snaidaniu
obiedzie i deserze :-)))
>
> Myślę, że przeciętny człowiek może bez większych problemów pozwolić sobie na
> tydzień nie jedzenia, beż żadnych konsekwencji. Najwyżej będzie troszkę
> lżejszy, co zaraz nadrobi.
Szkoda, bo dobrze, gdyby to zostalo.
>
> Jedyna żelazna zasadą jest, że pierwsze posiłki po takiej przerwie musza być
> lekkostrawne i nieduże - albo ból brzuch murowany.
Hmm to moje takie dzis nie bylo-dla odmiany zoltkownica dizs byla ;-)))
> P.S
> Rozmawiałam z dziewczyną, która cyklicznie przeprowadza głodówki -
> najdłużej głodowała 26 dni - i żyje. :)
Sowa, ty chcesz mnie wykonczyc ??? ;-))))
|