Data: 2002-11-18 10:32:49
Temat: Re: [głupie] pralka automatyczna a fizyka teoretyczna :-)
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Norb" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aradn1$ev6$1@news.tpi.pl...
> prawdopodobnie chodzi tu o rozmiar poszwy - przy zmianie obrotów na te
"pod
> włos"
> woda otwiera poszwę i reszta robi siup do środka - powtarzane wielokrotnie
> daje efekt
> zgodny z zaobserwowanym
Niby jedyne rozsadne wytlumaczenie, ale calkowity brak tego efektu przy
poduszce troche dziwi, w koncu otwor na polkniecie chocby skarpetek jest
wystarczajacy. Jedyne co mi przychodzi do glowy to fakt, ze koldra jako
najbardziej zaroloczny stwor przy obrotach sie nadyma rozpychajac sie
jednoczesnie w bebnie i podduszajac ewentualnych konkurentow.
> ale pytanie co się stanie jak włożymy dwie poszwy tych samych rozmiarów
> !!!???
> teoretycznie powinny się "zjeść" nawzajem przynajmniej do połowy ;-)))
Zagadnienie genialne! Wydaje mi sie, ze slabsza pozre w calosci silniejsza,
ale czy bedzie to kwestia przypadku, czy tez raczej nowsza koldra jako
bardziej szczelna i w zwiazku z tym bardziej sie nadymajaca bedzie zawsze
gora? Tu prosilbym o sprawdzenie kogos z liczniejszym materialem
doswiadczalnym, poniewaz jako stary kawaler posiadam jedynie dwie poszwy
ktore uzywam naprzemiennie i troche nie moge sobie pozwolic na ich
rownoczesne upranie nawet w tak szczytnych naukowych celach. No jakos nie
lubie spac w aksamitach ;-)
J.
|