Data: 2007-11-18 10:40:53
Temat: Re: gorzka cykoria
Od: "Tess" <c...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Neopsorka wrote:
> Witam
> W tyn roku w ramach edukacji pociech zasiałam w ogródku radicchio
> (przynajmniej tak mi się wydaje). Zebralam ostatnie główki i nie
> bardzo wiem co zrobić, bo na surowo jest piekielnie gorzka. Czy da
> się coś z tym zrobić , czy już tylko na wyrzucenie?
> Pozdrawiam wszystkich, Aga
Cykoria zawsze będzie gorzkawa nawet po ugotowaniu, choć obróbka termiczna
zdecydowanie zmniejsza goryczkę. Ostatnio robiłam cykorię w pomidorach (do
pieczonej ryby w ziołach i pieczonych ziemniaczków) i wyszła bardzo nieźle:
40 dag cykorii
3 ząbki czosnku
20 dag pomidorów świeżych lub mrożonych
sól,
przyprawa chilli
4 łyżki umytej, posiekanej naci pietruszki
(Ja do oryginalnego przepisu dodałam jeszcze łyżkę koncentratu pomidorowego,
odrobinę cukru i bazylię, o tej porze roku lepiej też użyć pomidorów
mrożonych)
Cykorię oczyścić z uszkodzonych listków, przyciąć lekko głąbiki, umyć,
osączyć, włożyć do rondla, oprószyć solą, skropić wrzącą wodą, przykryć.
Gotować na niewielkim ogniu. Po kilku minutach dodać drobno posiekany
czosnek, a następnie umyte, obrane ze skórki i pokrajane pomidory. Oprószyć
chilli, ugotować. Sprawdzić smak i ewentualnie przyprawić jeszcze solą i
chilli. Wyłożyć na salaterkę, posypać pietruszką. Podawać na gorąco lub na
zimno do potraw, zwłaszcza z jajek i ryb
--
pozdrawiam
Tess
|