Data: 2003-05-09 08:38:51
Temat: Re: gotowanie kaszy inaczej?
Od: PatryCCCja <k...@s...TO_WYTNIJ.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
waldek wrote:
> > w zyciu nie slyszalam, zeby gotowac kasze w
> > duzej ilosci wody i odcedzac. ;o))
>
> Oj, można, można... Wystarczy pójść do baru typu "miś".
> Tam podają wyłącznie gotowane kasze. Również gryczane. o zgrozo.
> Niektórzy grupowicze też chyba nie słyszeli o zapiekaniu?
no dobra, dobra, teraz juz slyszalam... i bede juz gotowac jak nalezy :)
czlowiek na bledach sie uczy, nie? :)
to przy okazji powiedzcie mi ile wody trzeba wlac przy gotowaniu bez
zapiekanie w piekarniku. zeby bylo jej w sam raz - zeby zdazyla cala sie
wygotowac i nic sie nie sfajczylo. tez 1:1,5 czy raczej 1:2 tak jak AB
pisala w przypadku gotowania w szybkowarze?
i czy kaszy tez nie wolno w czasie gotowania mieszac, tak jak w przypadku
gotowania ryzu?
pat :)
ps: a ja uwielbiam mieszana kasze, pol na pol gryczana i jeczmienna. do
tego namoczone we wrzatku pestkis lonecznika i olej lniany! mmmmmmm :)
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|