Data: 2006-03-05 15:40:47
Temat: Re: gotowanie w Anglii
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
>Witam,
>ja gotuje prawie wszystko, narazie jedyna rzecza ktorej nie da sie tu zrobic
>sa placki ziemniaczane:((
>zrobilam miche ciasta i wylalam, nie da rady, nie scinaja sie. Zrobil mi sie
>wielki kleks na patelni, zjedlismy bo w smaku byl nawet niezly, ale maz
>stwierdzil, ze nie bedzie wiecaej jadl glutoplazmy :))
>Na szczescie byl do nich jeszcze farsz bo to mialy byc placki wegierskie i
>to w zasadzie uratowalo obiad.
>Jezeli chodzi o zawartosc polek w sklepach to oczywiszcie wybor jest, ale
>dla mnie nic nie zastapi Polskich produktow, dlatego tez jestem czestym
>klientem w tureckich sklepach.
>Maja wiecej polskich towarow niz polskie sklepy, no i taniej.
>
>I tak na marginesie pochwale sie jezeli pozwolicie,
>W srode urodzil mi sie synek, tu jest klilka fotek :))
>http://olus.rafaln.kylos.pl/
>
>Pozdrawiamy Magda i Olus
>
Podejrzewam, ze wybralas zly gatunek ziemniakow na placki, mnie
wychodza dobre.
Synusia gratuluje - najpiekniejsze zdjecie na tej stronie to
ostatnie, po kapiulkach (kompiuukach), niech rosnie zdrowo i
szczesliwie
Pierz
K.T. - starannie opakowana
|