Tym razem poeksperymentowałam sama. Posmażyłam grzyby na maśle z oliwą, dolałam trochę wody. Poddusiłam. Dolałam kremówkę i chwilę potrzymałam patelnię na ogniu, żeby trochę stężała. Wyszło całkiem, całkiem :-) Pozdrawiam Barbara i Maleńka
Zobacz także