chomique <c...@a...pl> wrote:

>
> I po kolei:
> -Obrane ziemniaki zetrzec na grubej tarce,wylozyc na sito do odsaczenia.
> -Roztopic lyzke smalcu na srednio rozgrzanej plytce.
> -Osaczone starte ziemniaki rozlozyc na calej powierzchni patelni na
> silnie rozgrzanym smalcu.
> -Lekko przycisnac i usmazyc z jednej strony na kolor zlocisty.
> -Odwrocic:Pokrywka przykryc patelnie,owdrocic ja i zsunac rösti na
> pokrywke.
> -Z pokrywki zsunac rösti z powrotem na patelnie,usmazyc z drugiej
> strony.
>

Ja tam sie nie znam i nie mam niestety zadnej szwajcarskiej ksiazki
kucharskiej, ale sprawddzilem w kilku zrodlach i wynika z nich, ze
roesti robi sie z ziemnaikow wstepnie ugotowanych przeddzien w
mundurkach. Po obraniu i pokrojeniu na plasterki soli sie je,dodaje
ewntualnie pokrajanego w kostke boczku. Nastepnie smazy na smalcu
obracajc kilkakrotnie, by nasiakly tluszczem. Smazy sie na umiarkowanym
ogniu mieszajac czesto, uwazajac by sie nie zaczely rozpadac ani nie
wyschly. Kiedy juz usmazone, formuje sie z nich na patelni placek i
zwieksza ogien, by od spodu utworzyla sie rumiana skorka. Nastepno
ie odwraca sie patelne i gotowe roesti wyrzuca sie skorka do gory.

Wladyslaw

--
Wladyslaw Los