Data: 2001-12-14 09:22:13
Temat: Re: gulasz zuryski na kolacje
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> (ciach)
> > Zuryski gulasz
> > ( nie wiem co w nim takiego szwajcarskiego, ale tak zapamiętalam jakw
> > jakiejs gazecie czytalam przepis)
> (ciach)
>
> Prawie identyczny przepis podawał wieki temu nieoceniony Paul Urstein. Danie
> nazywa się Emince a la Zurichoise i jak pisał Paul jest to:" klasyk kuchni
> szwajcarskiej rodem z Zurichu i każda szanująca się brasserie ma go w swoim
> menu." W przepisie Paula nie było tymianku. Jeśli ktoś ma wolę to niech
> sobie zajrzy do archiwum bo danie jest bardzo smaczne i proste. Przepisy
> Paula zawsze były cenione na grupie, co starsi stażem grupowicze na pewno go
> pamiętają szkoda, że już tu nie zagląda:(
czemu francuska nazwa dania z Zurichu?
Po mojemu nazywa się to Züri Gschnätzltes, ale tymianku w nim też nie
ma. Co do rösti, to faktycznie, większość przepisów mówi o podgotowanych
kartoflach. Ja widziałem osobiście, wprawdzie nie w Zurichu, ale w
Kloten (na lotnisku), jak facet robił na blasze rösti właśnie tak, jak
opisywałem: pół na pół surowe drobno utarte i grubo utarte. Z gotowanych
jednak łatwiej, nie będą się tak rozlatywać.
Grüetzi miteinand
Waldek
|